W dzisiejszym artykule chcielibyśmy więc zdementować plotki, rozprawić się z nieprawdziwymi informacjami i wyjaśnić, jak wygląda wizyta u psychiatry – lekarza, do którego mamy prawo chodzić tak samo, jak do pediatry, dermatologa, ginekologa czy kardiologa. Kiedy zgłosić się do psychiatry?
Rekomendowane odpowiedzi Witam, bo dwoch latach mordęgi postawilam pierwsze kroki i jutro ide do psychiatry.. czy ktos moze mi powiedziec jak wyglada taka pierwsza wizyta? czy cokolwiek daje w sensie takim, ze moze bedzie mi ciut lzej bo tej wizycie? czego się spodziewać? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość spodziewaj sie pytan o twoje rodzine, o natretne mysli. mi tam jakos specjalnie nie ulzylo po wizycie u psychiatry, jak bylam u psychologa, to dopiero zabaczylam poprawe :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach oj to dluga droga przedemna, co najwazniejsze ze zaczęta... a jak idzie twoja terapia? jakie masz objawy?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość mam mysli,ze jestem morderca, pedofilka itp . Moja terapia sie dopiero zaczela, wiec narazie nie moge nic powiedziec , ale troszke mi ulzylo :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach spodziewaj sie pytan o twoje rodzine, o natretne mysli. mi tam jakos specjalnie nie ulzylo po wizycie u psychiatry, jak bylam u psychologa, to dopiero zabaczylam poprawe :) Dokladnie, bedzie bardzo dokladny wywiad o rodzine, dziecinstwo, mysli, zachowania, uczucia, jakies urazy glowy, doslownie wszystko. Ja rowniez po wizycie nie poczulam ulgi- wrecz przeciwnie poczulam sie oblakana i stlamszona. A pogadanki z psychologiem przed wizyta u psychiatry byly fajne, czulam po nich ulge i takie jasniejsze spojrzenie na pewne drobnostki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Mi na ogół jest lżej. "Gorsze" bywają wizyty u terapeuty, kiedy jakaś prawda o nas psuje nam humor przez cały dzień. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja wyszlam zabeczana wczoraj ..... ale nie mam wyjscia musze walczyc, dziwne dla mnie bylo to , ze gdy wymienilam moje typowe natrectwa, pani doktor stwierdzila agorafobie (!) i "worek schorzeń" ktory musimy oproznic (to mi sie akurat podobalo, dala mi nadzieje) jestem przerazona , mam wrazenie ze moze wsadza mnie do szpitala po doglebnym rozpoznaniu, nie wiem kompletnie co myslec, mam male dziecko, mieszkam z tesciami i dzis mam wziac venlectine i lerivon...... co ciekawe po dojechaniu do domu czulam sie jak najgorszy czub ( przepraszam wszystkich) najgorszy jest ten strach ze trafi sie na oddzial zamkniety.... no ale z drugiej strony jestem dumna ze zaczelam walkę z tym cholerstwem...... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Gość ja bym z wielka checia poszla na oddzial zamkiety, jesli mialoby mi to pomoc, ale nie ma szans. rodzice by sie w zyciu nie zgodzili, wiecie jak ludzie lubia gadac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach ja wyszlam zabeczana wczoraj ..... ale nie mam wyjscia musze walczyc, dziwne dla mnie bylo to , ze gdy wymienilam moje typowe natrectwa, pani doktor stwierdzila agorafobie (!) i "worek schorzeń" ktory musimy oproznic (to mi sie akurat podobalo, dala mi nadzieje) jestem przerazona , mam wrazenie ze moze wsadza mnie do szpitala po doglebnym rozpoznaniu, nie wiem kompletnie co myslec, mam male dziecko, mieszkam z tesciami i dzis mam wziac venlectine i lerivon...... co ciekawe po dojechaniu do domu czulam sie jak najgorszy czub ( przepraszam wszystkich) najgorszy jest ten strach ze trafi sie na oddzial zamkniety.... no ale z drugiej strony jestem dumna ze zaczelam walkę z tym cholerstwem...... Brawo za podjęcie walki , jak to mówią "lepiej późno niż wcale" . Powinnaś się ucieszyć, bo uczyniłaś pierwszy krok , teraz dobranie leków i może terapia. Tak co do szpitala, to są tam różne oddziały i jeśli nawet byłoby tak że trafiłabyś na oddział to nie na pół roku a na okres krótkoterminowy. Poza tym znam takich ludzi, którzy tak fatalnie się czują, że sami zgłaszają się do szpitala i błagają aby przyjąć ich na oddział ... pozdr -- 05 kwi 2013, 17:44 -- ja bym z wielka checia poszla na oddzial zamkiety, jesli mialoby mi to pomoc, ale nie ma szans. rodzice by sie w zyciu nie zgodzili, wiecie jak ludzie lubia gadac. Hej, jeśli lekarz czy lekarze uznają, że jest taka potrzeba to powinni Cie przyjąć . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jestem bardzo podbudowana, tylko pierwsza dawka lerivonu zwalila mnie z nog.... co gorsza musialam udawac ze wszystko jest mega (tesciowie) ale w koncu poleglam pod pretekstem zaziebienia ... spalam jak dziecko jakis czas... pierwsze dni na lekach sa podobno trudne.. i wiecie , mam juz swoj przepis na sukces- psychoterapia, leki, duzo pozytywnych mysli,zacięcia w walce z chorobą, i zaprzestanie mielenia w kolko problemow i innych tematow... i jestem pewna- bedzie z tego sukces!! i Wam tego życzę!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jestem bardzo podbudowana, tylko pierwsza dawka lerivonu zwalila mnie z nog.... . i wiecie , mam juz swoj przepis na sukces-psychoterapia, leki, duzo pozytywnych mysli,zacięcia w walce z chorobą, i zaprzestanie mielenia w kolko problemow i innych tematow... i jestem pewna- bedzie z tego sukces!! i Wam tego życzę!! Ja Tobie przede wszystkim tego życzę Tak na marginesie miałem kiedyś "romans" z lerivonem i faktycznie pierwsza dawka zwala z nóg potem jest lepiej, niestety na mnie nie działal dobrze i musiałem zmienić , ale każdy organizm jest inny Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach jeszcze mam dolączyc venlectine, niestety musze czekac bo jest zamowiony.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony. Zaloguj się Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej. Zaloguj się
Wystarczy odpowiednio się do niej przygotować! W tym artykule opowiemy, jak wygląda leczenie zębów w Neos Stomatologia. Spis treści. 1. Zbierz dokumentację medyczną i spisz wszystkie przyjmowane leki. 2. Po rozmowie z lekarzem przychodzi czas na przegląd…. 3. Wypełnienia – światło- i chemoutwardzalne.
Pierwsza wizyta u psychiatry nie powinna mieć charakteru z góry ustalonego schematu, powinna mieć charakter zindywidualizowany i swobodny. Sposób przeprowadzenia rozmowy jest zależny od wieku pacjenta, problemu, z którym przychodzi, stanu emocjonalnego, w jakim jest, nasilenia objawów.
Pacjenci z przewlekłymi chorobami skóry, takimi jak atopowe zapalenie skóry czy łuszczyca, powinni regularnie zgłaszać się do tego specjalisty – aby można było kontrolować przebieg choroby. Przebieg wizyty u dermatologa. Pierwszym etapem wizyty u dermatologa jest wywiad lekarski. Lekarz zapyta o rodzaj i czas trwania objawów, stan
Pierwsza wizyta u psychiatry. To przede wszystkim rozmowa, do której warto się przygotować. Trzeba będzie opowiedzieć o sobie i o swoich problemach. Kiedy się zaczęły, czym się objawiają, czy wpływają np. na sen, łaknienie, pamięć. Lekarz z pewnością dostosuje pytania do problemu, który będzie starał się wspólnie z tobąSkutki kompulsywnego objadania się, podobnie jak w przypadku innych zaburzeń odżywiania, obejmują zarówno sferę fizyczną, jak i psychiczną. W przypadku objawów fizycznych, po latach tego typu zachowań mogą pojawić się dolegliwości takie jak: nadciśnienie tętnicze, cukrzyca, choroby układu krwionośnego, zespół metaboliczny.
.