Rozumiem ich. Tyle razy martwię się zachowaniem dzieci poza domem, zawstydzona, że zachowują się jak dzieci (tak!) zwłaszcza w miejscach publicznych. Każę im siedzieć cicho, mówić dziękuję i „przestać się bić – jesteśmy w sklepie, litości!”.
... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 W tym roku zdałem do nowej szkoły. W poprzedniej nie miałem okazji do sprawdzenia swoich umiejętności, a nie chciał bym wyjść na jakiegoś frajera któwy nie umie sie bić. Doradżcie mi w jaki sposób powinienem się bić. Czy lepiej jest obsypywać przeciwnika ciosami czy może jakiś chwyt obezwładniający. Jak należy ćwiczyć by stać sie mocniejszym. Czy jest może jakaś technika którą by mi ktoś polecił. Do końca wakacji został już tylko !niecały miesiąc! więc będe wdzięczny za każdą rade. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Specjalista Szacuny 58 Napisanych postów 6529 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 36902 Ewentualnie spróbuj techniki Vser Cesh Chau (nie pytaj to to znaczy bo nie wiem, nie wiem nawet na 100% z jakiego stylu pochodzi przykro mi ). Ale pamiętaj, że jeden NAJDROBNIEJSZY ruch może spowodować nagłą śmierć przeciwnika. Także TYLKO w ostateczności. Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti ... Początkujący Szacuny 4 Napisanych postów 1402 Wiek 44 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 32262 "Co trzeba zrobić by nauczyć sie bić" a po co chcesz się bić? jesteś sadomacho? Nie dyskutuj z d****em bo najpierw ściągnie cię do swego poziomu a potem pokona doświadczeniem ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 praca - technika...polecam no gods no masters ... Specjalista Szacuny 52 Napisanych postów 11379 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 47331 Ravenlord dobre teraz powaznie nitk tu ci raczej nic innego nie poleci jak zapisac sie do sekcji badz zebrac sie z kumplami i w rekawicach posparowac bic nauczysz sie poprzez walke "Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy" 1 Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity" ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 4637 Wiek 39 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 17515 masz jeszcze miesiac narazie zapisz sie na jakakolwiek sztuke walki najlepiej box bo podstawowe techniki mozesz zalapac w miesiac (nie wszystkie) :) we wrzesniu juz cos tam bedziesz umial potem bedziesz mial czas zeby wybrac cos dla siebie chyba ze box ci sie spodoba... Fire Moderator SFD "ubi lex, ibi poena" 1 ** eX Moderator SFD ** ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Dam Ci dobra rade ,- bij sie zadko i nigdy z wlasnej inicjatywy ale jak juz sie bijesz to rob to na calego!!! i niepolecam ci stocowania zadnych ddzigni ani trzyman jesli nie masz o tym pojecia i doswiadczenia... ... Ekspert Szacuny 142 Napisanych postów 4627 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30333 Żeby chwytać trzeba umieć to robić, myślę, że Fire dobrze ci radzi - wybierając sekcję boksu szybko nauczysz się więcej niż umiesz w każdym razie, a to zawsze + . Gdybyś chciał się nauczyć chwytać, polecam zapasy, judo, bjj, sambo. Człowiek po to ma wolną wolę, by dokonywać samodzielnych wyborów i nikt nie powinien wpływać na jego decyzje póki nie szkodzi innym. Oznacza to także branie odpowiedzialności za własne czyny Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki. "Czyń Swoją Wolę niech będzie całym prawem" Aleister Crowley ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 jesteś młody - njpierw chwytanie(judo,jj,itp)zrobić podstawy, póżniej kick, taj,i wytrwale do prZodu no gods no masters ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Witam uprzejmie! Po prostu idź na logikę, znajdź sobie kobietę, która walczy, jak dojdzie co do czego to... Wystawisz swoją kobietę i jak ona już ich powali, to sobie pomyślą tak... O w mordę jeża, jak jego Laska tak się leje, a on mówi, że ona wystarczy to... ...do niego bez kija nie podchodź. Proste, jasne i od razu jakby nie patrzeć stajesz się... ...Gentleman w myśl - kobiety przodem puszczam. Polecam JKD na stójkę i BJJ na parter. ...ale to Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje. Dziękuję za uwagę, pa. Pozdrawiam serdecznie! Mateusz Kiczela ... Specjalista Szacuny 52 Napisanych postów 11379 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 47331 "Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy" Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity" ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Witam raz jeszcze radośnie! Komu piwka? Fireman słyszałem gdzieś, że za dobre rady się nagradza! Ehehehehehehehe... Wystarczy dziękuję ...nio chyba że wolisz sogiem podziękować Żartuję ...chociaż ...ponoć w każdym żarcie jest ciutkę prawdy Pa pa... Pozdrawiam serdecznie! Mateusz Kiczela
Ja bym porozmawiała z dziadkami na ten temat i jak ty widzisz rozwiązanie tego problemu. Dobrze piszesz, trzeba małemu wytłumaczyć, że nie wolno nikogo bić, i być w tym konsekwentnym. No i oczywiście i przede wszystkim włączyć do tego planu osoby z najbliższego otoczenia dziecka.
Około 90% mieszkańców USA są zagorzałymi fanami baseball. Wydaje się, że pytanie o to, jak nauczyć się bić kijem, u amerykańskich dzieci występuje jeszcze w baseballuCo by nie mówili amerykanie, baseball wymyślili wcale nie są. U początków - szereg europejskich sportowych, zabawy z piłką i kijem. Szczególnie podobny nowoczesny baseball na tradycyjną rosyjską palanta. Z xvii wieku w Anglii grali w krykieta, a także w angielskiej palanta. Gry te bardzo przypominają na baseball. A w Niemczech w tym samym czasie była popularna gra w шлагбол. We wszystkich wymienionych zawodach sportowych istniał podział na drużyny, był podający i ciasto, i pod wieloma innymi względami zasady były bardzo podobne do zasad nowoczesnej świata w baseballuMistrzostwa świata w baseballu przeprowadzono już w latach 30-tych ubiegłego wieku, a zwycięstwo w pierwszej lidze odnieśli wcale nie amerykanie i anglicy. Później anglicy w zawodach world series nie brali udziału. Głównie były tam zespoły z krajów ameryki łacińskiej i USA. Baseball, którego zasady zostały dostosowane do małych pól i gry w pomieszczeniach, popularny w Japonii, Czechach, Anglii, Finlandii i Rumunii. W latach 40-tych do mistrzostw dołączyła Australia, a już w latach 70-tych ó Holandia, Włochy i kraje Azji. Kubańska drużyna uczestniczyła w mistrzostwach 21 razy, odniósł zwycięstwo 18 razy, a pozostałe trzy razy wzięła dwa razy drugie i jedno trzecie po dziś dzień kij baseballowy, zdjęcia które można zobaczyć poniżej, dlaczego w Rosji, związane w większym stopniu z narzędziem samoobrony, a o tym, jak nauczyć się bić kijem, opowiadają na odpowiednich zajęciach dla na ujędrnienie pośladkówWiększość kobiet uważa, że pośladki – to ich najbardziej problematyczne miejsce na całym ciele. Ale przecież każdy problem można rozwiązać, trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość i siły woli. Pomogą ci w tym ćwiczenia na ujędrnienie pośladków. ...Ster statku musi być w silnych ramionachJeśli statek nie można było zarządzać, to nie ma żeglugi i być nie mogło. Bez solidnego i dobrego steru statku nie można było nawet marzyć o dalekich плаваниях, nie mówiąc o manewrowania w walce. Ale człowiek zawsze marzył o podróżach na daleki horyz...Gra numer jedenNiemniej jednak każdy amerykanin święcie wierzy, że to właśnie oni wymyślili grę w baseball, a także w to, że amerykańskie zespoły najsilniejsze w tym sporcie. Ta pewność jest integralną cechą amerykańskiego baseball otwiera prezydentem USA. O graczach mówią, piszą w gazetach. To popularne i bogaci obywatele Ameryki. Chyba bardziej popularne, niż piłkarze w klęsce Niemiec w ii wojnie światowej amerykanie wprowadzili w niemieckich szkołach średnich (a później to samo zrobili w Japonii) baseball jako obowiązkowy przedmiot. Japończykom ta gra przypadła bardzo do gryProfesjonalny pałkarz zadaje cios kijem w taki sposób, że piłka rozwija prędkość około 150 km/h. "Jak nauczyć się bić kijem z takim wynikiem?" ó pytanie, które zadają wszyscy początkujący zawodnicy. W tym przypadku najważniejsze – chwyt bitów i wspornik. Trener postawi właściwą technikę uderzenia. Na początku jej ćwiczą przed lustrem. Po zakończeniu pracy stanowiska i techniki huśtawka można przystąpić do przebiegu uderzenia. Tutaj przyda się pomoc partnera. Na początku piłka serwowane jest na bardzo małych prędkościach, a następnie, stopniowo zwiększając prędkość. Siedem trafień z dziesięciu – to już bardzo dobry Więc, pierwsze, czego się trzeba nauczyć - to jest prawidłowa postawa. Oznacza ona lekko ugięte kolana i ramiona, równoległe do podłogi. Chwyt bitów musi być trudne, pędzla napięte i ciasnym. U praworęcznych prawa ręka wyżej po lewej stronie, u leworęcznych - wręcz przeciwnie. Trzymać kij trzeba około 5 cm od dolnej krawędzi. To jest uniwersalne dla wszystkich wymagań. Każdy sam konkretnego gracza może być ma swój niepowtarzalny wygodny pracowała szafie, można przejść do отбиванию piłki. Bity powinna ruszyć do piłki na najkrótszej ścieżce. Przy uderzeniu przesunięcie środka ciężkości zapewnia dodatkowe przyspieszenie piłki, więc siła uderzenia nie jest najważniejsze, aby odbicie, ważniejsza jest reakcja i prawidłowa akcesoriów do gry w baseballSkóra dla grubych rękawic jest traktowany w specjalny sposób dla osiągnięcia maksymalnej wytrzymałości. Ważnym momentem jest niezawodność spoin. Co ciekawe, nowa rękawica znacznie przegrywa starej, ponieważ nie ma wystarczającej elastyczności. Aby go osiągnąć rękawice i grzać w piecu, i jeżdżą po nim samochodowymi kołami, i nasmaruj olejem. Jednak najbardziej zaufany pomocnik w tej sprawie ó wieloletnia gra w baseball. Oto dlaczego gracze tak cenią swoje rękawice ochronne. Ponadto powinny one być dobrane ściśle do wielkości ręki. I, oczywiście, левшам i komfort dla osób prawo-potrzebne są różne rękawice. Profesjonaliści zamawiają nawet tym jak nauczyć się bić kijem, trzeba umieć wybrać odpowiednią pośród zastępcze, sprzedawanych w sklepach. Silny fizycznie graczowi innych nadaje się długi kij z delikatnym uchwytem. Reszta może kupić krótką z grubym uchwytem, idealnie zrównoważonej wagi. Przy czym bardziej ciężkie bity pozwalają lepiej kontrolować kij początkujący sportowiec pomoże wybrać trenera. Zazwyczaj ma długość 80 i mniej centymetrów i waży 850 gramów. Dla dzieci bity dobierane są na podstawie wzrostu i masy korzystają tylko z drewna, ale są one bardzo drogie, więc fani lub początkujących do rozpoczęcia zyskują aluminiowe bity lub z - ciekawa, choć trudna gra i do tego piękny sport. Jak w każdym innym sporcie, będą musieli włożyć sporo wysiłku, ale sukces na pewno przyjdzie do uparty i wytrwały.
stanowczy, zapewnić bezpieczeństwo „Nie wolno bić”, „W tej chwili przestańcie się bić” – jeśli dzieci nie posłuchają, należy je rozdzielić. Wyślijcie dzieci na jakiś czas do osobnych pomieszczeń. Pocieszcie zarówno ofiarę, jak i napastnika – oboje tego potrzebują. Silne emocje –
Jak nauczyć się walczyć w Minecraft?Jak robić strefy w MC?Jak robić pvp?Jak być najlepszym w grze Minecraft?Jak dobrze się bić?Jak być lepszym w pvp 18?Co jest lepsze siekiera czy miecz w minecraft?Jak zablokować mieczem w Minecraft?Jak zabezpieczyć teren Worldedit? 1. Uderzcie mieczem w przeciwnika i NA CZAS ZAŁADOWANIA odejdzie trochę do tyłu. Odchodząc miecz się naładuje, a wy znów będziecie mogli podejść i go uderzyć i tak CIĄGLE! Jak nauczyć się walczyć w Minecraft? Na ilość obrażeń ma wpływ rodzaj narzędzia, jak i materiał z którego jest wykonany. Najlepszy do walki wręcz jest miecz. Podczas walki z przeciwnikiem walczącym na dystans lub Endermanem staraj się do niego zbliżyć jak najbardziej i zadawać mu szybkie ciosy. Jak robić strefy w MC? Jak stworzyć serwer Minecraft Hamachi ? Pobierz aplikację Hamachi. Zainstaluj i uruchom program. Zaloguj się i wybierz z opcji Utwórz nową sieć. Wpisz wybrane ID oraz hasło. Przepisz adres IP znajdujący się obok przycisku logowania. Otwórz plik properties i zmień server-ip= na to wygenerowane przez Hamachi. Jak robić pvp? Kiedy walczysz i twój przeciwnik patrzy się w prawo ty przesuń się w lewo i zaatakuj go i na odwrót. Zawsze spróbuj zakładać strefe. Po uderzeniu zmień kierunek strefy. Jeśli jesteś zbyt blisko przeciwnika naciśnij s i odsuń się od niego, żeby w niego nie wejść, bo wtedy strefa się nie uda. Jak być najlepszym w grze Minecraft? Jak być lepszym w PVP? Zbroja a w tym – hełm, napierśnik, spodnie, buty. … Na mieczu powinniśmy mieć: ostrośćzaklęty ogieńna angielski: fire aspect 2. … Niezbędne do walki z przeciwnikiem są koxy oraz refy (czyli złote jabłko). Przydatny do walki jest łuk z mocą 5 oraz z punchem – czyli odrzutem. Jak dobrze się bić? Prawy prosty. Siłę czerp z ruchu ramieniem, nie z wyprostu łokcia. Jeśli umiesz poprawić siłę uderzenia ruchem biodra – tym lepiej dla Ciebie. Po dwudzieste: Haki są za wolne. Jak być lepszym w pvp 18? Jeśli jednak ci nie pomogą,to tu znajdziesz kilka porad: Biegaj w boki nie tylko do przodu żeby przeciwnik nie mógł cie trafić ” … Gdy trzymasz spacje warto powtarzać punkt 1,utrudnia trafienie i dezorientuje przeciwnika. Gdy widzisz różnice ciosów,ucieknij zabuduj się,zregeneruj,i wróć walczyć • Co jest lepsze siekiera czy miecz w minecraft? W wersji Java Edition obrażenia zadawane przez siekierę są większe niż te zadawane przez miecze, lecz siekiery potrzebują znacznie więcej czasu, by móc ponownie zaatakować. Jak zablokować mieczem w Minecraft? Blokowanie jest funkcjonalnością dodaną do gry w wersji Beta Jest ono uaktywniane poprzez naciśnięcie (przytrzymanie) prawego przycisku myszy, podczas gdy postać trzyma w ręce tarczę (przed miecz). Zablokowane ataki zadają o połowę mniej obrażeń. Jak zabezpieczyć teren Worldedit? Wpisujemy /rg claim [mając cały czas zaznaczony region worldeditem]. I proszę! Mamy nasz zaclaimowany teren. Gdy nie chcemy na nim pvp oraz by inni gracze nie mogli budować,wpisujemy /rg flag.
Jej pokojówka rzekła „Znajdę radę, by nauczył się bać.“. Wyszła do strumienia, który płynął przez ogród i kazała przynieść wiadro pełne kiełbia. W nocy, gdy młody król spał, małżonka jego ściągnęła pierzynę, w wylała na niego kubeł zimnej wody z kiełbiem, a małe rybki podskakiwały wokół niego.
... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Mieszkam na konkretnym zadupiu(jest tylko karate) i chciałbym sie nauczyć bić. Doradżcie mi co robić i czy iść na to karate. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 2 Napisanych postów 569 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5537 to zalezy jeszcze jakie masz karate ale sądze ze w twoim wieku karate przyda ci sie bardzo i sugerowałbym zapisanie sie do jakies sekcji np kyokushin ,albo z nowoczesnych shidokan gdyz jak juz wiele osób mówiło że karate daje solidne podstawy , i w miedzy czasie szukaj czegoś konkretnego np ,wszelkich odmian jujitsu , judo , sambo w sumie mozna by tak długo ale najwazniejsze jest to zeby styl był kontaktowy , mnóstwo sparingów i wogóle bo cwicząc z cieniem czy kata nauczysz sie moze ciosów ale zastosowac w walce nie bedziesz umial . "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." _SFD JUJITSU TEAM_ "Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie." ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 468 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 9167 Z Twojego profilu widzę, że już wiesz co masz robić, więc rób to. człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń Człowiek, dopóki nie sprawdzi sam siebie w czynie, jest w stanie oszukiwać się bez ograniczeń. 2 dan Kosolokaikan Karate ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 kup sobie worek, znajdz kogos kto potrafi boksowac (technika uderzenia itd) i wal w niego ile wejdzie (tylko technicznie) pogadaj z jakims kumplem i posparujcie troche (tylko ostroznie :) ) ... Początkujący Szacuny 9 Napisanych postów 4047 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 20273 Znalazlem tutaj cos o waszym KK Jak nie masz nic lepszego to wal smialo, chyba ze macie zapasy albo boks a Ty o tym nic nie wiesz Moderator dzialu Grappling Luta Livre Poznan Team ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Myśle, że jednak kupe sobie worek i zobacze co dalej. ... Specjalista Szacuny 52 Napisanych postów 11379 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 47331 Moim zdaniem mozesz smialo walic na karate kyokushin jesli jest to filia krakowskiego klubu to instruktor napewno ma kontakt z shihanem Drewniakiem i ewentualnie u niego cwiczy (a Drewniak to prezes polskiego zwiasku KK,vice prezes polskiego zwiazku karate i sekretarz generalny europejskiego zwiazku KK ma 6dana ) "Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy" "Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni" Były moderator w Stylach Tradycyjnych Uderzanych i MMA oraz byly czlonek "Elity" ... Początkujący Szacuny 3 Napisanych postów 10472 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 80831 masz 2 drogi do wyboru:1)isc na karate2)nic nie cwiczyc ;wybór prosty idz na karate. "Jezeli moj przeciwnik nie zna BJJ to moze byc nawet potworem a ja i tak go pokonam" -Murilo Bustamante ... Początkujący Szacuny 19 Napisanych postów 9216 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 30094 Proste.. ---------------------------- Pozdrawiam -==PINGwin pOWERed==- Pozdrawiam, Dezir - (były, więc nieoficjalny) moderator działu "Fitness" ---------------------------------------------- >> "TRZEBA BYĆ ZNAWCĄ, A NIE WYZNAWCĄ" << ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Idź na karate!!! Jeżeli nie dasz się sprowokować to dobrze, ale jak Cię sprowokują to ich zniszcz. ... Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 Najlepiej przechadzać się po nieznanych i ciemnych uliczkach z zamiarem zaciekłej walki ;))) A tak na serio no TRENING SZTUKI/SPORTU WALKI. Pozdrawiam
Przydatna porada, jak pisać lewą ręką, aby było wygodnie i łatwo – robić wszystko bez pośpiechu, delikatnie stawiając każdą literę. Można kupić specjalny zeszyt z literami, jak u pierwszoklasisty. Należy rozwijać zdolności motoryczne lewej ręki. Dlatego można podczas jedzenia trzymać w niej widelec lub szczoteczkę do zębów.
array(26) { ["tid"]=> string(5) "66600" ["fid"]=> string(2) "12" ["subject"]=> string(23) "Jak nauczyć się bić?" ["prefix"]=> string(1) "0" ["icon"]=> string(1) "0" ["poll"]=> string(1) "0" ["uid"]=> string(5) "23896" ["username"]=> string(8) "Paweł13" ["dateline"]=> string(10) "1199464075" ["firstpost"]=> string(6) "505225" ["lastpost"]=> string(10) "1236606253" ["lastposter"]=> string(7) "andsze1" ["lastposteruid"]=> string(4) "1852" ["views"]=> string(5) "60841" ["replies"]=> string(2) "92" ["closed"]=> string(1) "1" ["sticky"]=> string(1) "0" ["numratings"]=> string(1) "0" ["totalratings"]=> string(1) "0" ["notes"]=> string(0) "" ["visible"]=> string(1) "1" ["unapprovedposts"]=> string(1) "0" ["deletedposts"]=> string(1) "0" ["attachmentcount"]=> string(1) "0" ["deletetime"]=> string(1) "0" ["mobile"]=> string(1) "0" }
Zastanawiasz się, jak piłować paznokcie na migdał, szpic lub kwadrat, a także chcesz wiedzieć, który z tych kształtów będzie najlepiej pasował do twoich dłoni? Przedstawiamy porady, które pomogą w wykonaniu idealnego manicure w domowym zaciszu.
Spędzamy niemal dwadzieścia lat życia na różnych szczeblach edukacji. Od przedszkola, przez podstawówkę, szkołę średnią, a na studiach kończąc. Uczymy się różnych wierszy i kto w nich jest podmiotem lirycznym. Uczymy się nazw stolic państw Ameryki Południowej, przewrotu w tył oraz budowy ameby. Niezliczone godziny nauki, która, przynajmniej w teorii, ma nam zapewnić zdobycie dobrej pracy i umożliwić zarabianie dobrych pieniędzy. Niemal dwadzieścia lat uczymy się po to, żeby zdobyć pieniądze na życie. Szkoda tylko, że nie uczymy się równie intensywnie co z tymi pieniędzmi zrobić. Uczymy dzieci, że trzeba myć zęby, myć rączki, sprzątać pokój i nie bić rodzeństwa. Uczymy jak przechodzić przez ulicę i żeby nie otwierać obcym drzwi. Robimy to wszystko z troski, bo oczywistym jest, że chcemy dla naszych dzieci jak najlepiej. Chcemy, żeby weszły w dorosłe życie maksymalnie przygotowane. Krótko mówiąc chcemy dać im wszelkie narzędzia żeby mogły uniknąć w przyszłości kłopotów. Robimy dużo. Ale jakoś niespecjalnie uczymy naszych dzieci jak oszczędzać. Nie uczymy naszych dzieci jak zarabiać. Nie uczymy naszych dzieci jak gospodarować pieniędzmi. Może dlatego, że sami nie bardzo potrafimy? Może. W każdym razie ja uważam, że to nasz – rodziców – obowiązek poświęcić czas i wysiłek, aby w tym temacie edukować nasze dzieci. Nawyki, które zdobędą dziś zaowocują w przyszłości. Możemy im pomóc uniknąć wpadnięcia w poważne tarapaty. Możemy im pomóc uniknąć popełnienia tak częstych błędów, być może nawet naszych własnych błędów. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć jak destruktywne dla człowieka, dla rodziny, są problemy finansowe. Niektóre, owszem, to zdarzenia losowe, ale wielu, naprawdę wielu można by uniknąć dzięki rzetelnej edukacji finansowej w dzieciństwie. Problem edukacji finansowej Problem edukacji finansowej, a właściwie jej braku, jest rakiem toczącym społeczeństwo. My, dorośli, często poruszamy się w tym obszarze po omacku. Ponad połowa Polaków nie wie czym się różni kwota netto od brutto. Nie wiemy, jak działają podatki, nie wiemy jak zrozumieć umowy kredytowe. O ile to są dość skomplikowane rzeczy, to nie wiemy również jak rozsądnie dysponować swoimi pieniędzmi. Jako społeczeństwo nie potrafimy żyć za mniej niż zarabiamy (i wcale nie chodzi tu o to, że aż tak mało zarabiamy). Sami będąc finansowymi ignorantami przekazujemy ten „dar” następnemu pokoleniu – naszym dzieciom. Od kilku lat prowadzę własny biznes Jestem przedsiębiorcą, w związku z czym musiałem przejść przyśpieszony kurs finansowy. Ten kurs nazywa się „Życie” i wcale nie jest przyjemny. Na szczęście uczę się szybko, a i chętnie korzystam z dobrych rad ekspertów. Jestem też zaangażowanym rodzicem i świadomie wychowuję moje dzieci. Dlatego chcę, żeby wyszły z domu mając solidną wiedzę na temat finansów, żeby mając lat kilkanaście miały świadomość pieniądza i myślały perspektywicznie. Gdy pójdą na studia, to chciałbym, żeby pierwszy miesięczny budżet nie pękł im w trzy dni – jak to miało miejsce w przypadku kilku moich kolegów. Temat jest ważny Temat jest ważny, ale wbrew pozorom nie jest trudny. Jeśli zaczniemy odpowiednio wcześnie i będziemy w tym wytrwali, to tak naprawdę będzie to zabawa i naturalna część życia. Stare angielskie przysłowie mówi, że pieniądze są dobrym sługą, ale złym panem. Ja chcę żeby pieniądze służyły moim dzieciom i absolutnie nie chcę dopuścić do tego, żeby nad nimi zapanowały. Myślę, że każdy z nas chciałby dać swojemu dziecku dar w postaci solidnej finansowej edukacji, dlatego chcę się z Wami podzielić kilkoma praktycznymi poradami. 12 praktycznych porad jak nauczyć dzieci oszczędzania i gospodarowania pieniędzmi. Część 1 1. dawaj dobry przykład Tak, to od Ciebie wszystko się zaczyna. To właśnie Ty jesteś źródłem wiedzy dla swoich dzieci i to właśnie Twoja postawa zadecyduje o sukcesie całego przedsięwzięcia. Musisz w tym być szczery i nawet jeśli masz jakieś braki (a powiedzmy sobie szczerze: kto ich nie ma?), to teraz jest czas, żeby nad tym popracować. Choćby próbując przygotować się do tego czego będziesz uczył dzieci. Musisz zrewidować swój własny budżet i swoje własne zwyczaje. Joe Biden, vice prezydent USA, który jest autorem antykryzysowego Recovery Act tworzącego dwa miliony miejsc pracy, powiedział tak: „Nie mów mi co sobie cenisz. Pokaż mi swój budżet, a ja Ci powiem co cenisz.” Zatem spójrz na swój budżet. Jeśli wydajesz 300zł miesięcznie na papierosy, to nie narzekaj, że nie masz na wczasy z dziećmi. Zacznij od finansowego rachunku sumienia, bo dzieci szybko wychwycą hipokryzję. Poza tym jeśli załatwisz swoje sprawy, to tym lepszym przykładem będziesz dla dziecka. 2. kupony Dzieci nie potrafią zrozumieć wartości pieniądza, ani tym bardziej mechanizmów rządzących finansami. Jednak naukę można zacząć już z maluchami wprowadzając system kuponów. Oczywiście ta, jak i inne przedstawione tu rady, są jedynie inspiracjami. Nie jest to prawda objawiona, która będzie skuteczna u każdego i w każdym przypadku. Wystarczy nieco zdrowego rozsądku, może lekka korekta, żeby z powodzeniem zaadoptować rady we własnym domu. Kupony będą środkiem płatniczym. Można je zrobić samemu, mogą to być stare monety, żetony, itp. Całość wymaga wcześniejszego zaplanowania, a następnie wytłumaczenia dziecku o co chodzi. A chodzi o to, że za pewne dobrze wykonane czynności dziecko może być nagradzane kuponami. Kuponem może później „zapłacić” za obejrzenie bajki. Uczy to prostych mechanizmów, które są ważną podstawą na przyszłość – za pracę dostaje się zapłatę, a żeby mieć na przyjemności, trzeba sobie zapracować. Sprzątnięty pokój? Dostajesz kupon. Za kupon możesz wieczorem obejrzeć bajkę. Pokój niesprzątnięty? Nie ma kuponu, nie masz czym zapłacić za bajkę. Proste. Ale czy na pewno? Rozejrzyjcie się dookoła ilu ludzi nie rozumie tej prostej zasady? „Mi się należy” jest dość popularną postawą. Ale wiecie, życie tak nie wygląda i chyba lepiej jak nauczymy tego dzieci już na samym początku. Kupony można łączyć ucząc w ten sposób oszczędzania. Za jeden kupon będzie krótka bajka, ale jeśli w weekend chcesz obejrzeć coś dłuższego na DVD, to musisz uzbierać. Tutaj też pojawia się moment, w którym liczę na zdrowy rozsądek rodziców. Oczywiście nie można dopuścić do sytuacji, że dziecko zaoszczędzi sobie sto kuponów i potem będzie oglądać bajki tak długo, aż mu pękną oczy. Wiadomo – rozsądnie. 3. pozwól dzieciom zarabiać Praca przynosi zysk i właściwie tylko praca powinna być jego źródłem. Żadne „dopłaty”, „becikowe” czy inne zasiłki. Sposób zarabiania trzeba dostosować do wieku dziecka. Dla maluchów dobry będzie wspomniany system kuponów, natomiast starsze dzieci spokojnie poradzą sobie z prawdziwymi pieniędzmi. Ile dzieciaki muszą mieć lat, żeby operować prawdziwymi pieniędzmi? To już musicie sobie sami ustalić. Mój ośmioletni syn radzi sobie bardzo dobrze, a pięcioletnia córka zaczyna te kwestie rozumieć. Wyznaczyłem kilka prostych prac, takich jak wynoszenie śmieci, czy robienie prostych zakupów w osiedlowym sklepiku. Jasne, że jako ojciec mogę im po prostu kazać wywalić śmieci. Ale jako mądry ojciec (a za takiego lubię się uważać) mogę to wykorzystać dla ich edukacji finansowej. Praca przynosi zysk. Praca nie zawsze jest przyjemna. Chcesz mieć pieniądze? Pracuj. Szymek chodzi ze śmieciami i dostaje za to złotówkę lub dwie. Zarabia i kupuje potem rzeczy, na które ma ochotę. Widzę, jak ważna dla niego jest świadomość i duma, że on sam te pieniądze zarobił. To nie jest darowizna. To zapłata. Im dziecko starsze, tym poważniejsze prace może wykonywać. Niedawno, kiedy miałem w domu mały remont i malowałem pokój, Szymon został przez nas zatrudniony jako niania. Opiekował się młodszą siostrą. Generalnie chodziło o to, że – czy ma na to ochotę czy też nie – musiał ją jakoś zająć. Grał z nią w planszówki, uczył literek, pilnował na dworze. Jego pomoc okazała się nieoceniona i został za to proporcjonalnie wynagrodzony. Pracował kilka dni, dostał kilkadziesiąt złotych i mógł sobie kupić grę Lego Indiana Jones na PlayStation, o której trąbił od jakiegoś czasu. 4. słoik Dzieci (jak i część dorosłych) nie potrafią dobrze wizualizować i pracować na abstrakcjach. Muszą widzieć. Dlatego słoik jest fantastycznym narzędziem. Słoik jest przezroczysty i widać jak się zapełnia lub jak się opróżnia. Słoik może być zwykłą skarboną, ale skarbonki są bez sensu. Głównie dlatego, że skarbonka nie ma celu. Tam się po prostu wrzuca pieniądze. Takie bezcelowe oszczędzanie niczego nie uczy i w sumie jest zniechęcające. Słoik, a właściwie kilka słoików, powinniśmy podpisać wg konkretnej zasady. Zasad jest kilka, możecie sobie wybrać, albo wymyślić własne, dostosowane do Waszych realiów. Słoiki można podpisać konkretnymi celami. Np. „Gra komputerowa – cena 85zł”, „Bilet do kina – cena 15zł”, itp. Słoików można postawić kilka, ale bez przesady. Jest też inna fajna metoda. Właściwie obie można sobie jakoś połączyć. Ta druga metoda bardzo mi się podoba, bo do kwestii oszczędzania i posiadania pieniędzy w ogóle, dodaje bardzo ważny aspekt – dzielenie się. Oszczędzanie/wydawania/dzielenie się. Taki podział słoików proponuje Greg Karp, autor „The 1-2-3 Money Plan”. Każdy przychód dziecko dzieli w proporcjach 40%-40%-20%. To oczywiście jest podział umowny, można go sobie dostosować do własnych warunków. Idea jednak jest jasna. Część zarobionych pieniędzy dziecko odkłada na jakiś długoterminowy cel (np. gra komputerowa, książka, zabawka). Część zostawia sobie na bieżąca wydatki, co w przypadku kilkulatka pewnie ograniczy się do kupowania latem lodów. Część natomiast odkładana jest w celu oddania potrzebującym. To bardzo ważna lekcja. W zależności od naszych preferencji, a przede wszystkim od preferencji dziecka, te pieniądze może wydać na dowolny cel charytatywny. Można wesprzeć jakąś fundację lub indywidualną osobę, można kupić karmę dla zwierzaków ze schroniska. Dziecko sobie wybierze. Dobrze też porozmawiać o tym w jaki sposób my się dzielimy. Ja osobiście wychowuję dzieci w duchu dobrej protestanckiej zasady, że im więcej zarabiamy, tym więcej mamy, żeby się dzielić. 5. budżet Pastor John C. Maxwell mówi: „Dzięki budżetowi będziesz wiedział gdzie Twoje pieniądze pójdą, zamiast zastanawiać się gdzie poszły.” Pojęcie budżetu jest dla dzieci czymś abstrakcyjnym. Niestety dla wielu dorosłych również. Właściwie niewiele trzeba, żeby ten stan zmienić. Problem polega na braku dobrych nawyków. Pieniądze wpływają na konto, pieniądze z konta wypływają. Raz tu, raz tam. Jak już jesteśmy przy cytatach mądrych ludzi, to pozwolę sobie jeszcze przytoczyć zdanie Beniamina Franklina: „Strzeż się drobnych wydatków. Mały przeciek bywa przyczyną zatonięcia wielkiego statku.” Często sami mamy z tym bardzo duży problem. Nawet człowiek nie wie gdzie i kiedy, a dwie stówy zniknęły. Zły nawyk. Tym gorszy, że chyba dość naturalny. Ponadto bardzo często brak nam jakiegokolwiek planu. Plan jest podstawą. Carpe diem czy YOLO nie są dobrymi hasłami biznesowymi. Nauczmy więc nasze dzieci planować i gospodarować z głową. Jeśli sami mamy z tym problem (może nawet o tym nie wiemy), to podczas takich rozmów z dziećmi i my skorzystamy. Jak to zrobić? Nic prostszego. Bierzemy kartkę i zastanawiamy się nad źródłem dochodów. Wpisujemy wcześniej zaplanowane i ustalone czynności. Np. wyrzucanie śmieci – 1zł, zrobienie zakupów – 2zł, odkurzenie pokoju – 2zł, może być też kieszonkowe. Spisujemy to i zastanawiamy się ile razy w ciągu miesiąca będzie sposobność do zarobienia. Wynikiem tego zabiegu jest przewidywana kwota jaką dziecko będzie dysponować po miesiącu (czy po tygodniu, jak nam wygodniej). Następną kolumną stanowią wydatki. Złota zasada dzielenia wydatków to: zobowiązania, potrzeby i zachcianki. W przypadku młodszych dzieci mówimy właściwie tylko o zachciankach. Natomiast z wiekiem można, a nawet trzeba scedować na dziecko coraz więcej obowiązków i odpowiedzialności. Zatem, maluch zaplanuje tylko zakup np. gry. Ale starsze dziecko może dysponować większym budżetem, który będzie się wiązał z większą ilością wydatków i obowiązków. Wtedy to dziecko będzie odpowiadać za kupienie sobie np. karty do telefonu, biletu miesięcznego czy lekcji perkusji, których bardzo pragnie. Dziecko dostanie na początku miesiąca sto czy dwieście złotych. Bardzo fajnie – kupa pieniędzy. Ale ma też swoje zobowiązania i potrzeby. Z moich obserwacji (które w żaden sposób nie są podstawą naukową) wynika, że dzieci z taką odpowiedzialnością pierwszy raz stykają się gdy w zasadzie nie są już dziećmi i idą na studia poza domem. Budżet trzeba zwiększać stopniowo, rozsądnie. Dzięki temu nasz nastolatek będzie świetnie radził sobie z pieniędzmi. Budżet musi też zawierać cele długoterminowe, czyli te zachcianki. Cele, na które dziecko musi zaoszczędzić. Jeśli ma podsumowane dochody i wydatki, to dobrze wie ile mu zostaje i w jakim czasie odłoży na konkretny cel. Gorzej jeśli po odjęciu wydatków od dochodów nie zostanie mu nic, albo co gorsza wejdzie na minus. Wtedy trzeba zrewidować budżet. Być może ujęte w nim potrzeby wcale nie są potrzebami? A może doładowanie telefonu za 100 zł to przesada i wystarczy 50 zł? A może nawet 29 zł? Czy wyjście do kina to potrzeba czy zachcianka? A popcorn do tego? To są wybory, których dziecko musi nauczyć się podejmować opierając się o racjonalne przesłanki. No ale co zrobić jeśli budżet dalej się nie spina? No cóż, wtedy po prostu trzeba zarobić więcej. 6. wspólnie przeglądajcie rachunki Zadajcie sobie pytanie: czy moje dzieci wiedzą ile kosztuje życie? Czy wiedzą ile pieniędzy zarabiam? Ile wydajemy na jedzenie? Na paliwo? Na szkołę? Ile wynosi rata kredytu hipotecznego? Nie chcę strzelać, ale chyba większość z nas odpowie, że nie. Nasze dzieci tego nie wiedzą. Dodajmy do tego obrazu wszystkie „magiczne” płatności. Idziemy do sklepu zrobić tygodniowe zakupy spożywcze. Płacimy kartą. Pik, i już. Płacimy za mieszkanie? Zwykle wieczorem, przy komputerze. Klik, i już. Wakacje? No, po prostu są. Wsiadamy w samochód czy samolotu i ziuuu. Czary. Dzieci muszą być świadome kosztów życia. Muszą być pełnoprawnym członkiem rodziny. To jest część wychowania. Stała i regularna. No i szczera. Wstydzimy się tego, ile zarabiamy czy tego ile wydajemy? Dzieci jadą na tym wózku razem z nami. Nasze decyzje i nasze zachowanie bezpośrednio wpływa na ich życie. Myślę, że warto praktykować np. comiesięczne spotkania budżetowe. Rzut oka na faktury, przychody, koszty, podatki. Musimy rozmawiać, na początku ogólnie, potem coraz bardziej szczegółowo. Mówić o zobowiązaniach, które zaciągnęliśmy. O długach – jeśli takie mamy. Musimy mówić o naszych planach, a jeśli tu nie mamy o czym mówić, to sygnał dla nas, że w naszym finansowym życiu dryfujemy. Musimy opowiedzieć dzieciom o tym, jak oszczędzamy i po co to robimy. To wszystko daje konkretny obraz sytuacji. Dzieci uczą się bardzo szybko, a dzięki temu w przyszłości nie dadzą się zaskoczyć. Jest też jeszcze inny aspekt wspólnego rozmawiania o finansach. Dzieci czują, że są ważne, że traktujemy je poważnie. To jest dla nich szalenie istotne. Prosty przekaz. Jesteśmy w tej samej drużynie. Strzelamy do tej samej bramki. Mój mały synku, moja mała córeczko – opowiem Wam o ważnych sprawach, bo jesteście dla mnie ważni. kolejne 6 porad znajdziesz tutaj. W kolejnym wpisie przedstawię następne sześć porad. Podobnie jak dziś będą to rady konkretne lub dość ogólne. Mogące występować razem lub zamiennie. Mające jednak jeden wspólny cel: nauczyć dzieci oszczędzania i rozsądnego gospodarowania pieniędzmi. pozdrawiam Zuch PS – Mecenat nad tą seria wpisów objął bank PKO Bank Polski. Jednak wszystkie opinie są moje i są subiektywne. komentarze
Moje sugestie to walnąć. typa w krtań (wypróbowane - działa świetnie, choć jest ryzyko że chłopa. zabijesz, jednak pamiętaj że masz prawo się bronić), walnąć z palucha w oko (jak. trafisz to typ jest pozamiatany - gwarantuję), jak masz ciężkie buty to ze.
Trzaskającym późnym wieczorem ogień i my zajmujący zaszczytne miejsce gitarzysty. To marzenie niejednego adepta sześciostrunowego instrumentu. A nawet jeśli nie podzielasz podobnych motywacji to z pewnością zgodzisz się, że sprawne operowanie grą rytmiczną i ciekawe akompaniowanie to absolutny fundament gry na gitarze. Stąd w tym odcinku Gitarowego ABC opowiadam o podstawach grania biciem – strummingiem – dzięki, którym już za kilka minut poprawnie zagrasz pierwsze (lub kolejne) bicie. Podstawowe bicia biorą się z podziału taktu 4/4 na osiem ósemek (bo jedna ćwierćnuta to dwie ósemki): Ćwiczenie 1 Podczas gdy ćwierćnuty śmiało możemy grać uderzając struny do dołu, w przypadku ósemek warto dodać ruch w górę. Wówczas na liczbową wartość gramy w dół, a na i – w górę: Zatem do roboty. Złap dowolny akord i powoli zacznij naprzemiennie machać prawą ręką. Pamiętaj, że celem tego ćwiczenia jest wypracowanie nawyku nieprzerwanego ruchu. W przyszłości pozwoli Ci on nie tylko bez problemu radzić sobie z każdym biciem, ale także ułatwi trzymanie rytmu i dyskretne radzenie sobie z niespodziewanymi wpadkami lewej ręki. Ćwiczenie 2 – pierwsze bicie Bicia tworzymy odejmując z powyższego schematu poszczególne uderzenia. Na początek świetnie działa opuszczenie czwartej i ósmej ósemki, czyli 2i oraz 4i: Pamiętaj, że wciąż obowiązuje nas zasada niezatrzymującej się prawej ręki. To nasz silnik, który powinien sprawnie działać, bez względu na to, czy uderzasz daną wartość, czy nie. Ćwiczenie 3 – drugie bicie Tym razem zajmiemy się jednym z popularniejszych ogniskowych bić. W tym celu odpuścimy drugą, piątą i ósmą ósemkę, czyli 1i, 3 oraz 4i: Dodatkowe bicia Poniżej znajdziesz dwa dodatkowe bicia, o których wspominam w filmiku. W trzecim odpuszczamy trzecią, piątą oraz ósmą ósemkę, czyli 2, 3 oraz 4i: W czwartym odpuszczamy drugą oraz szóstą ósemkę, czyli 1i oraz 3i: Zauważ, że to bicie jako jedyne nie odpuszcza ostatniej ósemki w takcie (4i), a co za tym idzie wymaga bardzo szybkiej zmiany akordów i może okazać się trudniejsze od poprzednich. Nie zrażaj się. Przy odrobienie praktyki na pewno świetnie sobie poradzisz. Podsumowanie Choć dziś muzycznie jestem już w zupełnie innym miejscu to nadal pamiętam, że moja przygoda z gitarą zaczęła się właśnie w taki sposób. Jako początkujący harcerz szybko spostrzegłem, że muzykujący koledzy mają zdecydowanie większą uwagę koleżanek 🙂 Bez względu na to, czy Twoje pobudki są podobne, na pewno warto rozwijać i pielęgnować umiejętność ciekawego akompaniowania wokalistom. Wszak dziś moja praca polega głównie na tym. A jeśli jesteś już na etapie, w którym wszystko wychodzi Ci świetnie – spróbuj popracować nad tym, ale z metronomem. Napisz poniżej jak Ci idą bicia. Znałeś wszystkie powyższe? A może masz inne ciekawe do zaproponowania? Chętnie o nich usłyszę!
Bez systematycznej pracy nie miałam szansy, aby dobrze nauczyć się francuskiego. W tym roku zamierzam zrobić kolejne podejście, ale tym razem zaplanuję sobie czas na naukę i francuski będzie jednym z moich priorytetów. Oczywiście mam zamiar skorzystać z moich sprawdzonym sposobów, które wykorzystywałam przy języku angielskim.
... Napisał(a) 30 July 2010 11:12 AM Ekspert Szacuny 11034 Napisanych postów 50700 Wiek 29 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 57816 jak można szybko nauczyć się bić Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Napisał(a) 30 July 2010 11:36 AM Początkujący Szacuny 2 Napisanych postów 473 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2414 zapisz się na treningi młokosie. Masa jest wszystkim, a wszystko bez masy jest niczym...
1. Dowiedz się o nowym języku najwięcej, jak to tylko możliwe. A zatem jak zacząć naukę języka obcego? Jeszcze zanim to zrobisz… warto się o nim dowiedzieć czegoś więcej. To jak z randkowaniem. Zazwyczaj przed pierwszym spotkaniem z potencjalną miłością dowiadujesz się o niej czegoś więcej.
... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 30 Jak już może czytaliście w innych artykułach, byłem bity w szkole. Są wakacje. Po wakacjach wracam do szkoły. Mam 14 lat. Nauczcie mnie bicia się. Nie piszcie żebym się na coś zapisał, bo ćwiczyłem już 4 lata i nadal mnie lali. Bardzo proszę, żebyście mi napisali rozkład dziennych ćwiczeń, jak mam ćwiczyć i jak, jakie ciosy i kopnięcia. Będę wdzięczny. Kto odpowie, przejrzę wszystkie jego artykuły i pomogę, jeśli coś wiem. Błagam was pomóżcie. Ekspert SFD Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120 Wyjątkowo przepyszny zestaw! Zgarnij 3X NUTLOVE 500 w MEGA niskiej cenie! KUP TERAZ ... Początkujący Szacuny 8 Napisanych postów 3602 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 38012 Co trenowales 4 lata? jak cie bija w paru to i tak cie zbija Zapisz sie na cos kontaktowego ... Początkujący Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 28 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 78863 Są w takim razie, moim zdaniem trzy możliwości. Albo jesteś niesamowitym beztalenciem lub nie masz psychiki do bicia się, że w 4 lata się nie nauczyłeś Albo sekcja/SW była strasznie lipna Albo prowokujesz. Jeżeli to druga opcja to idź na coś konkretnego. Boks na przykład. Eu sou movido pela capoeira Eu sou movido pelo berimbau ... QUEBLO Moderator Ekspert Szacuny 2303 Napisanych postów 30158 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 267803 jak jesteś jakąś ofiarą przemocy, choćby szkolnej, to z racji wieku takie sprawy zgłasza się rodzicom a Ci idą robić dym w szkole(od biedy się możesz do psychologoa szkolengo przejść lub dyrektora) raz Ci temat usunąlem za brak czytania tematów podwieszonych(w tym tego najwaniejszego o regulaminie), ale widzę że zastanowienie się czemu ktoś Ci temat usuwa jest wręcz niemożliwe dlatego napisze tu drukowanymi. NIE NAUCZYSZ SIĘ BIĆ PRZEZ INTERNET. DO TEGO TRZEBA KLUBU I TRENERA!!!JAK DO TEJ PORY NIE NAUCZYŁEŚ SIĘ NIC TO MASZ DWA WYJŚCIA: a) ZMIENIĆ KLUB I TRENERA,BO OBECNY JEST DO DUPY b) ZMIENIĆ DYSCYPLINĘ SPORTU,BO W TEJ NIC NIE ZDZIAŁASZ ten temat zamykam, za kilkanaście godzin usunę. Nie zakładaj nowego o nauce bicia się przez internet. Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2011-07-08 22:51:19 "Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć" ... Początkujący Szacuny 0 Napisanych postów 9 Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 30 Chodziłem na karate kyokushin. Mam psychikę do bicia się, gdyż kiedyś zbiłem gościa o rok młodszego aż mu się krew lała, tylko czuje, że mam słabego ciosa. Z biciem mnie to nie jest tak żle, gdyż biło mnie tylko dwóch chłopaków, a jednego z nich wyrzucili ze szkoły, bo coś przeskrobał. Boję się drugiego, bo mnie atakuje, jest twardy. Psychikę mam, ale odkryłem, że ten chłopak i jego kumple walą sto razy mocniej ode mnie. Znacie jakieś ćwiczenia na cios. Pomóżcie. Zamierzam sę równierz kupić książkę pt. "Sztuka samoobrony. Na podstawie technik walki wręcz stosowanych przez żołnierzy elitarnych jednostek specjalnych'' autora Dougherty Martin.
. qsmjvh3nyf.pages.dev/166qsmjvh3nyf.pages.dev/848qsmjvh3nyf.pages.dev/953qsmjvh3nyf.pages.dev/202qsmjvh3nyf.pages.dev/646qsmjvh3nyf.pages.dev/739qsmjvh3nyf.pages.dev/729qsmjvh3nyf.pages.dev/165qsmjvh3nyf.pages.dev/727qsmjvh3nyf.pages.dev/228qsmjvh3nyf.pages.dev/803qsmjvh3nyf.pages.dev/104qsmjvh3nyf.pages.dev/771qsmjvh3nyf.pages.dev/437qsmjvh3nyf.pages.dev/32
jak nauczyć się bić