Amputacja palców stopy - napisał w Amputanci: Witam, Mam prośbę o poradę, co powinnam teraz zrobić, ale od początku: Jestem po amputacji II i III palca stopy. Nie wiem co powinnam w takie sytuacji zrobić? Gdzie szukać informacji/porady odnośnie dalszych czynności w takiej sytuacji, protez, czy ewentualnie innej metody na palce. Bardzo proszę o pomoc/podpowiedź.
Powrót do zdrowia po amputacji i pogodzenie się z nową rzeczywistością wymaga cierpliwości i czasu. Dopiero później można zacząć myśleć o protezie, która zastąpi utraconą kończynę i pozwoli wrócić do codziennych obowiązków i normalnego życia. Niestety nie wystarczy wejść do zakładu protetycznego, wybrać protezę i zacząć z niej korzystać. Protezowanie to długi i wymagający proces, który pod wieloma względami jest sprawą indywidualną. Jednym z czynników, który warunkuje przebieg protezowania, jest sam moment amputacji. Od niej zależy postęp rekonwalescencji, a także późniejszy chód pacjenta. Urazy mechaniczne są łatwiejsze w leczeniu i okres powrotu do zdrowia jest zdecydowanie krótszy, jednak po podobnych uszkodzeniach bardzo często kikut jest nierówny, co utrudnia dobór odpowiedniego zawieszenia protezy. Z kolei urazy naczyniowe, będące przyczyną około 80% amputacji w Polsce, cechują się trudno gojącymi się ranami, obrzękami i dolegliwościami bólowymi. Taki stan rzeczy może uniemożliwiać rozpoczęcie procesu przygotowywania protezy przez długie miesiące. Kogo wybrać? Gdy pacjentowi uda się w pełni wyleczyć rany po amputacji i jest gotowy, by zacząć właściwy proces dobierania protezy, czeka go wybór odpowiedniego warsztatu, który ją wykona. Protezowni w Polsce nie brakuje, jednak wybór nie jest wcale łatwy. – Pracuję w tej branży od 3 lat, sam jestem osobą po amputacji, poznałem osobiście 50% zakładów ortopedycznych w tym kraju i pomogłem w protezowaniu około 100 osobom, jednak nadal mam wrażenie, że naprawdę dobrych zakładów jest niewiele – mówi Piotr Sajdak z Fundacji Poland Business Run, która co roku organizuje charytatywny bieg, a zebrane środki przekazuje osobom z niepełnosprawnością narządów ruchu. – Najważniejszą rzeczą, jeśli chodzi o wybranie miejsca jest nasza intuicja – czy czujemy się tu dobrze? Czy ludzie, z którymi rozmawiamy, wydają nam się szczerzy i wykwalifikowani? Z doświadczenia wiem, że pierwsze odczucia mogą wiele powiedzieć. Kolejna rzecz to zadawanie wielu pytań dotyczących protezy, by dowiedzieć się, jak długo sprzęt jest serwisowany, czy proteza ma gwarancję, jaki jest koszt i możliwe rozwiązania – dodaje. Warto odwiedzić kilka miejsc oferujących wykonanie protezy, z każdego pobrać wycenę szczegółową różnych opcji i po prostu porównać każdą z nich. Finalnie można sprawdzić opinie na temat wybranych protezowni w Internecie. Rodzaje dofinansowań Po wyborze odpowiedniego rozwiązania i zakładu protetycznego, wiadomo już dokładnie, jakie środki pieniężne będą potrzebne, by je wykonać. Koszt protezy nogi na poziomie podudzia waha się od 18 do 36 tysięcy złotych, a na wysokości kości udowej od 45 do nawet 100 tysięcy. Jeśli chodzi o amputacje kończyn górnych, sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana – koszt ramienia kosmetycznego zaczyna się od 10 tysięcy złotych, elektroniczne rozwiązania to ceny od 30 do nawet 200 tysięcy. Na rynek wchodzą również protezy wykorzystujące metodę druku 3D, których ceny oscylować będą w granicach 20 tysięcy złotych. Bez względu na wybór rozwiązania, należy liczyć się z wydatkiem kilkunastu czy kilkudziesięciu tysięcy złotych. Niestety większości osób po prostu na to nie stać. Jednak przy odrobinie pracy, dzięki zgłoszeniu się do odpowiednich miejsc, można uzbierać pieniądze, by zakupić taki sprzęt nawet bez wkładu własnego. Każdej ubezpieczonej w Polsce osobie przysługuje dofinansowanie do 3500 złotych z NFZ oraz – w zależności od poziomu amputacji – 16-26 tysięcy z programu PFRON – „Aktywny Samorząd”. Podążając za trendem internetowego crowfundingu, warto utworzyć zbiórki na specjalnych portalach. Pozwala to uzbierać zazwyczaj ponad 10 tysięcy złotych. Kolejnym krokiem powinno być odszukanie odpowiedniej fundacji. – Niektóre organizacje pomagają w rozpoczęciu zbiórki, udostępniają konto dla 1% podatku, inne zaś mogą bezpośrednio przekazać środki finansowe na protezę – warto więc odezwać się do kilku. Nasza Fundacja pomaga sfinansować część lub całość kosztów protezy, wspieramy też osoby potrzebujące rehabilitacji. Po tegorocznej rekordowej edycji biegu będziemy mogli pomóc ponad 70 osobom – mówi Marta Hernik, Global Project Manager Poland Business Run. Pierwsze przymiarki Nadszedł ten dzień, leczenie dobiegło końca, odpowiednie miejsce zostało wybrane, są środki i nic nie stoi na przeszkodzie, by rozpocząć pierwsze przymiarki. Na początek bardzo ważne jest, by mówić protetykowi o swoich odczuciach. – Pamiętam pacjenta, który stawiając pierwsze kroki odczuwał olbrzymi dyskomfort, ponieważ lej obcierał mu pachwinę. Protetyk był na tyle doświadczony, że po chwili zauważył jego zachowawczy chód spowodowany uciskiem i zapytał, dlaczego nie zgłosił, że lej uwiera. „Nie chciałem być niegrzeczny…” – usłyszał. A przecież proteza będzie służyć osobie po amputacji kilka lat, dlatego idealne dopasowanie to podstawa! Protetyk może nie domyślić się pewnych rzeczy, które później będą bardzo przeszkadzać. Odpowiednia komunikacja ułatwi jego pracę i pozwoli jak najlepiej dobrać protezę – mówi Piotr Sajdak z Fundacji Poland Business Run. Proteza tymczasowa Na początku zostanie wykonany lej tymczasowy, który pozwoli na wstępne poruszanie się. Pod jego wpływem kikut powinien ulec zmianie – zmniejszy się nawet o kilka rozmiarów. Założenie leja może sprawić, że opuchlizny pooperacyjne będą utrzymywać się bardzo długo. Ustabilizowanie rozmiaru kikuta to znak, że można rozpocząć przygotowywanie leja końcowego. Normalne, choć uprzykrzające życie, są początkowe otarcia i odciski na nodze. U jednych nie występują wcale, u innych z kolei mogą pojawiać się notorycznie. Warto zadbać o nie odpowiednio, zwłaszcza jeśli przyczyną amputacji była choroba układu krążenia. Z pozoru niewinne otarcie może prowadzić do paskudnej infekcji, która wydłuży proces protezowania i może tymczasowo uniemożliwić poruszanie się na protezie. – W moim przypadku było trochę kłopotów z samym gojeniem, ale – patrząc z perspektywy czasu – nie trwały bardzo długo. Trzy miesiące po operacji używałam pierwszej protezy już z niezłą wprawą. Nie znaczy to, że biegałam ani że chodziłam całymi dniami, nie pamiętając, że to mechaniczna noga. Ten etap przyjdzie później, jak zapewniają mnie bardziej zaprawieni w boju koledzy i koleżanki. Ale byłam w stanie przespacerować kilkaset metrów bez przewracania się czy ostrego bólu – wspomina Patrycja Żytkowska, beneficjentka katowickiej edycji biegu Poland Business Run. Otrzymacie gotowej protezy – czy to koniec? Zakładając, że cały proces przebiegał bez większych przeszkód, po przejściu wszystkich etapów przychodzi czas na odebranie protezy właściwej. To jednak jeszcze nie koniec. Pierwsza proteza jest jak pierwszy samochód, bez nauki jazdy nic nam po niej. By dobrze wykorzystać cały potencjał swój i protezy, należy stale ćwiczyć i udoskonalać chód. Najważniejsza jest praca z własnym ciałem i nową kończyną. – Choć pomoc rehabilitanta przy oswajaniu się z protezą nie jest warunkiem koniecznym, może bardzo ułatwić powrót do codziennego funkcjonowania. Dlatego we współpracy z Grupą Buma postanowiliśmy otworzyć Centrum Rehabilitacji dla osób po amputacjach, w którym zapewnimy beneficjentom nie tylko niezbędną pomoc fizyczną, ale też wsparcie psychologiczne. To pozwoli na ich aktywizację zawodową i społeczną, aby mogli wrócić do samodzielnego życia w świecie bez barier – tłumaczy Agnieszka Pleti, prezes Fundacji Poland Business Run. Jak widać proces od amputacji do otrzymania gotowej protezy nie jest tak prosty, jak może się wydawać. Każda kończyna wykonywana jest na zamówienie po indywidualnym doborze metody oraz materiałów i komponentów wchodzących w jej skład, toteż rozpoczynając protezowanie należy uzbroić się w dużo cierpliwości. // Informacja prasowa
Fizjoterapię dostosowuje się do rodzaju, poziomu oraz przyczyny amputacji. Ważne jest aby ruch był również odpowiednio dobrany do wieku oraz możliwości pacjenta. Wszystko powinno odbywać się pod czujnym okiem fizjoterapeuty. Bardzo ważna jest także odpowiednia pielęgnacja kikuta oraz wsparcie psychologiczne.
20-letnia modelka przeszła bardzo ciężko zakażenie koronawirusem. I chociaż lekarzom udało się uratować pacjentkę, to musiała przejść operację amputacji nóg. Ze szpitala wyszła dopiero po dwóch miesiącach. spis treści 1. Amputacja nóg po COVID-19 2. Rehabilitacja po COVID-19 1. Amputacja nóg po COVID-19 Claire Bridges to 20-letnia amerykańska modelka i infuencerka, która urodziła się z wrodzoną wadą serca. Gdy kobieta zaraziła się koronawirusem i zachorowała na COVID-19, jej stan był na tyle poważny, że musiała być hospitalizowana. W szpitalu lekarze wykryli u Clarie niewydolność nerek i zapalenie mięśnia sercowego. Zdiagnozowano również niewystarczające natlenienie organizmu, które było powiązane z kwasicą, sinicą, łagodnym zapaleniem płuc oraz rabdomiolizą. Medycy zauważyli jednak, że dopływ krwi do nóg modelki jest za słaby, a uszkodzenia mięśni ogromne. Lekarze musieli amputować 20-latce obie nogi poniżej kolan. To jednak nie był koniec problemów zdrowotnych Clarie. W związku z tym, że w jelicie cienkim pękła rzadka zmiana, nastąpiło krwawienie wewnętrzne. Na szczęście dzięki transfuzji krwi i szybkiej transfuzji krwi, lekarze zatrzymali krwawienie wewnętrzne. Modelka wyszła ze szpitala po dwóch miesiącach. 2. Rehabilitacja po COVID-19 Dziś modelka jest już w domu i powoli uczy się życia w nowej rzeczywistości. COVID-19 zabrał jej dawne życie, ale nie pozbawił jej ogromnej woli walki. Clarie w marcu opuściła szpital, niedługo przed swoimi 21. urodzinami. I chociaż przed kobietą jeszcze długa rehabilitacja, to modelka po raz pierwszy usiadła samodzielnie, co jest ogromnym sukcesem. "Zanim się obejrzysz, znowu będziesz się wspinać" – napisał jej ojciec we wzruszającym poście na Facebooku. Mężczyzna założył również zbiórkę na portalu GoFoundMe, z której dochód zostanie przeznaczony na rehabilitację, leczenie i związane z nim wydatki, np. protezę nóg. Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy
Osoby ze zdiagnozowaną chorobą nowotworową często cierpią z powodu obrzęku nóg. Dochodzi do niego w przypadku ingerencji w układ limfatyczny na skutek zabiegu operacyjnego lub napromieniowania. W miejscach, w których bardzo często dochodzi do dużej opuchlizny, przy towarzyszącym niedokrwieniu, może wystąpić konieczność
Początki miażdżycy zwykle przebiegają niepostrzeżenie – jest to szczególnie podstępna choroba. Chorzy łatwiej się męczą, skarżą na ból nóg, problemy z pamięcią lub koncentracją. Skutki arteriosklerozy bywają wyjątkowo niebezpieczne, zwłaszcza gdy zaniedba się schorzenie, zignoruje niepokojące objawy i nie podda leczeniu. Groźne oblicze miażdżycy Postępujące zmiany miażdżycowe, jeśli nie zostaną poddane terapii i wymkną się spod kontroli, mogą doprowadzić do fatalnego zakończenia. Chorym z zaawansowaną chorobą grozi zawał mięśnia sercowego i udar mózgu. Zmiany mogą dotyczyć także kończyn dolnych, prowadząc do choroby niedokrwiennej, powstania owrzodzenia, a nawet, choć to ostateczność, do amputacji kończyny dolnej. Praca wszystkich narządów organizmu zależy od życiodajnej krwi, która dzięki sieci naczyń krwionośnych, dopływa do tkanek, odżywia je i dotlenia. Zdrowe tętnice są gładkie i elastyczne, nieustannie kurczą się i rozkurczają, umożliwiając swobodne krążenie krwi. Jeśli we krwi krąży zbyt wiele cholesterolu, zwłaszcza lipoprotein o niskiej gęstości (LDL), ich cząsteczki odkładają się w ścianach tętnic, tworząc tzw. złogi cholesterolowe. Blaszka miażdżycowa prowadzi do zwężania i usztywniania naczyń – w rezultacie rozwija się miażdżyca. Zmiany najczęściej obejmują tętnice wieńcowe serca, arterie szyjne lub naczynia odpowiedzialne za ukrwienie nóg. Objęte miażdżycą, zwężone naczynia krwionośne utrudniają przepływ krwi. Mimo to narządy muszą zostać właściwie odżywione – serce zaczyna pracować szybciej, przez co naraża się na spore obciążenie. Mięsień rozrasta się i potrzebuje więcej utlenionej krwi. Zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych uniemożliwiają zaspokajanie jego potrzeb. Niedotlenione serce wywołuje ból w klatce piersiowej (dusznicę bolesną), który z czasem staje się coraz bardziej dotkliwy – doskwiera nawet po niewielkim wysiłku. Złogi cholesterolowe rosną wraz z rozwojem miażdżycy, a wewnętrzne ściany naczyń ulegają drobnym uszkodzeniom. Płytki krwi formują w tym miejscu skrzep, by zatamować krwawienie i „zreperować” uszkodzone struktury. Jeśli skrzep się oderwie, istnieje niebezpieczeństwo, że wraz z krwią popłynie dalej. Gdy dostanie się do serca, wywoła zawał, jeżeli do płuc, utworzy zator, a kiedy do mózgu, doprowadzi do udaru niedokrwiennego. Dotkliwe objawy miażdżycy kończyn dolnych Zmiany miażdżycowe w naczyniach kończyny dolnej, zwężając je, powodują zmniejszenie przepływu krwi w tętnicach kończyn dolnych, przyczyniając się do niedokrwienia uda, podudzia i stopy. Organizm próbuje ratować komórki przed niedotlenieniem tworząc krążenie oboczne, które „omija” niedrożność. Jednak po pewnym czasie dodatkowe połączenie tętnicze nie wystarcza. Nieodżywione mięśnie, w procesie oddychania beztlenowego, produkują nadmierną ilość kwasu mlekowego, co wywołuje ból. Pacjentom zaczyna doskwierać chromanie przestankowe. Są to dolegliwości bólowe o natężeniu zmuszającym chorego do zatrzymania się, spowodowane zwężeniem lub niedrożnością tętnic. Dolegliwości pojawiają się w trakcie wysiłku, i ustępują po odpoczynku. Co równie ważne, ból jest w sposób powtarzalny wywoływany przez określony, taki sam wysiłek fizyczny i ustępuje w ciągu kilku minut odpoczynku. W razie wystąpienia chromania przestankowego, należy się jak najszybciej zgłosić do lekarza w celu zdiagnozowania przyczyny i podjęcia odpowiedniego postępowania. Stopniowo, w miarę narastania problemu, pojawiają się kolejne objawy niedokrwienia: skóra blednie, a palce lub cała stopa ziębną. Chorzy cierpią z powodu bólu spoczynkowego, który często pojawia się w nocy. Schorzenie wywołuje drętwienie i ból palców, czasem też stopy i łydki. Na stopie i podudziu zanikają mięśnie i owłosienie. Naskórek nadmiernie rogowacieje, a na paznokciach pojawiają się zmiany zwyrodnieniowe. Gdy poniżej niedrożności nie można wyczuć tętna, to znak, że naczynie zostało całkowicie zablokowane. Przewlekle niedokrwione tkanki dają kolejne symptomy: pacjentom doskwierają niegojące się owrzodzenia, które mogą prowadzić do martwicy. Zmianom martwiczym sprzyjają urazy – uderzenia, skaleczenia czy oparzenia bywają szczególnie niebezpieczne, ponieważ łatwo ulegają zakażeniom. Zdarza się, że świeża skrzeplina lub materiał zatorowy prowadzi do ostrego niedokrwienia kończyny dolnej. To wyjątkowo groźny stan, którego nie wolno bagatelizować. Zaniedbane i niepoddane leczeniu ostre niedokrwienie kończyny przyczynia się do rozległej martwicy tkanek, która może skończyć się amputacją nogi. Szybkość rozpoznania i prawidłowego leczenia zwiększa szansę na uratowanie kończyny. Leczenie miażdżycy kończyn dolnych Najważniejszym celem leczenia przewlekłego niedokrwienia kończyn dolnych jest zmniejszenie objawów i poprawa wydolności fizycznej pacjentów. Zmiana trybu życia W przewlekłym niedokrwieniu kończyn dolnych, u chorych z długim dystansem chromania przestankowego, można osiągnąć znaczną poprawę dzięki zmianie trybu życia. Pacjentom zaleca się prowadzenie zdrowego trybu życia, zaprzestanie palenia tytoniu, regularną aktywność fizyczną i odpowiednią dietę. Bardzo często wprowadzenie w życie takich zaleceń, wystarcza aby zmniejszyć dolegliwości i zatrzymać postępowanie choroby. Leczenie farmakologiczne Chorym z miażdżycą specjaliści przepisują leki na uregulowanie poziomu cholesterolu we krwi, np. fibraty i statyny. Ordynują też preparaty, które rozszerzają światło zwężonych naczyń, zapobiegają zakrzepom czy usprawniają przeminę tłuszczów. Terapii należy poddać schorzenia współistniejące, cukrzycę, nadciśnienie tętnicze, choroby wieńcowe, dyslipidemię i otyłość. Leczenie zabiegowe Angioplastyka, potocznie zwana „balonikowaniem” jest zabiegiem, mającym na celu przywrócenie drożności lub poszerzenie zwężonego naczynia bez konieczności zabiegu chirurgicznego. Zabieg ten wykonywany jest często prze radiologów interwencyjnych. Przez drobne nacięcie na skórze lekarz wkłada do zwężonej tętnicy po bardzo delikatnym prowadniku balon terapeutyczny. Następnie pod kontrolą obrazu rentgenowskiego, prowadzi balon w miejsce zwężenia, gdzie rozpręża go i „wyprasowuje” zmiany spowodowane przez blaszki miażdżycowe, przywracając prawidłową drożność tętnicy. Stent (czyli proteza wewnątrznaczyniowa), jest cienką rurką wykonaną z bardzo delikatnej metalowej siatki, która podczas angioplastyki działa jak rusztowanie, podtrzymując przyciśnięte do ściany zmiany miażdżycowe, dlatego też u wielu pacjentów pozostawia się go na stałe, po zabiegu angioplasytyki. Leczenie chirurgiczne Zaleca się je pacjentom, u których nie powiodło się endowaskularne (wewnątrznaczyniowe) udrożnienie tętnicy. Do najczęściej wykonywanych zabiegów chirurgicznych w leczeniu przewlekłego niedokrwienia kończyn dolnych spowodowanego przez miażdżycę należą: endartektomia – usunięcie blaszki miażdżycowej zwężającej krytycznie światło naczynia. pomostowanie – pomosty (bypasy), które omijają niedrożny fragment tętnicy, wykonywane są najczęściej ze zdrowej żyły, pobranej od chorego, a w przypadku braku takiej możliwości wykorzystuje się protezy naczyniowe. Co robić gdy dojdzie do uszkodzenia skóry? By nie dopuścić do rozwoju owrzodzeń miażdżycowych z małych ran pourazowych, warto wspierać się specjalistycznymi opatrunkami. Pomocne okazują się hydrokoloidy, np. Granuflex, które łagodzą dolegliwości bólowe i zapobiegają zakażeniom – chronią przed wnikaniem bakterii i drobnoustrojów chorobotwórczych. Intensyfikują regenerację tkanek i przyspieszają proces napełzania nabłonka na uszkodzoną powierzchnię skóry. Na każdym etapie gojenia ran, przydadzą się opatrunki ze srebrem jonowym o działaniu bakteriobójczym (Aquacel Ag Extra i Aquacel Ag Foam) ze względu na wysoki stopień ryzyka infekcji u pacjentów z zaawansowana miażdżycą. Amputacja Całkowita lub częściowa utrata kończyny dolnej jest częstym zagrożeniem, zwłaszcza wśród pacjentów w wieku zaawansowanym. Wskazaniem do amputacji kończyny w przypadku przewlekłego krytycznego niedokrwienia kończyny dolnej są: ból spoczynkowy, który nie poddaje się kontroli rozległa martwica niszcząca stopę ciężka infekcja zagrażająca życiu pacjenta Na poziom amputacji wpływa wiele czynników związanych z pacjentem, jego chorobą zasadniczą i chorobami współistniejącymi. Obecnie coraz ostrożniej podejmuje się decyzje o amputacji. Obwarowane są one udokumentowanymi wskazaniami. Jeśli jednak dojdzie do takiego rozwiązania, konieczne jest przeprowadzenie zabiegu tak, by była szansa na zagojenie kikuta, jak najszybszą rehabilitację i uruchomienie chorego, by zapobiec powikłaniom w postaci zakrzepicy. Kolejnym, ważnym aspektem w profilaktyce zakażenia miejsca operowanego, jest stosowanie opatrunków specjalistycznych np. Aquacel Surgical lub Aquacel Ag Surgical na ranę pooperacyjną. Jeśli z jakiegoś powodu rana po amputacji się nie goi, poza sprawdzeniem stanu ukrwienia, należy zastosować opatrunki specjalistyczne z rodziny Aquacel dobrane w zależności od ilości wysięku i objawów zakażenia. Literatura: Ostre niedokrwienie kończyn. Wytyczne TransAtlantic Inter-Society Consensus (TASC) wg. Management of peripheral arterial disease (PAD). TransAtlantic Inter-Society Consensus (TASC). Section C: acute limb ischemia. European Journal of Vascular and Endovascular Surgery, 2000; 19: str. 115 – 143. Medycyna Praktyczna 7-8/2002. Boręsewicz A. i wsp. Patofizjologia miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca. Wyd. Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego. Warszawa 2011; 21-24. Pasierski T, Gaciong Z. Rozwój i regresja miażdżycy, w: Angiologia. Pod redakcją: Tomasza Pasierskiego, Zbigniewa Gacionga, Adama Torbickiego i Jacka Szmidta. Wyd. Lek. PZWL. 2004; Badora A. i wsp. Pierwotne i wtórne amputacje kończyn dolnych w materiale jednego ośrodka. Ann. Acad. Med. Siles. 2012, 66, 2, 7–12
Sztuczna proteza jest stosowana kilka miesięcy po zabiegu; pacjent jest wspierany kursem rehabilitacyjnym. Jak określa się poziom amputacji? Zgodnie z celami interwencji amplituda amputacji jest ustalana w taki sposób, aby umożliwić: Odpowiedni dopływ krwi tętniczej do pozostałej części; Zastosowanie protez ortopedycznych. O ile to
Amputacja – ratuje i pozwala normalnie żyć Amputacja to zabieg operacyjny polegający na usunięciu narządu w całości lub jego fragmentu. To jeden z najbardziej inwazyjnych sposobów leczenia, który jest stosowany najczęściej w przypadku zagrożenia życia. Z drugiej jednak strony jest etapem na drodze do przywrócenia możliwie największej sprawności. Mimo to wraz z utratą części ciała, pojawiają się wcześniej nieznane ograniczenia i trudności, które można przezwyciężyć. Niezbędna jest tylko wiara we własne możliwości oraz przekonanie, że normalne funkcjonowanie z protezą jest możliwe. Zachęcamy do przeczytania wywiadu z osobą, która chciałaby podzielić się sposobami na pokonanie problemów, z którymi borykają się amputanci w życiu codziennym. Ale zacznijmy od początku… Amputacja może być wynikiem niewykształcenia kończyny lub jej części (wada wrodzona), nieszczęśliwego wypadku lub uszkodzenia tkanek przez przewlekły proces chorobowy (nowotwory, miażdżyca, cukrzyca, przewlekłe stany zapalne). Eliza, jak doszło do tego, że straciłaś nogę? -W 2010 roku uległam wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznałam bardzo poważnego zmiażdżeniowego urazu prawego podudzia i stopy. Decyzja o amputacji zapadła, kiedy pojawiły się zmiany martwicze. Niepoddanie się zabiegowi skutkowałoby zakażeniem całego organizmu lub zakrzepicą, co mogłoby doprowadzić nawet do śmierci. Chodziło więc przede wszystkim o uratowanie mojego życia, a nie tylko o sprawność kończyny. Osoby, którym lekarz zakomunikował potrzebę poddania się zabiegowi często nie dopuszczają do siebie myśli o możliwej amputacji. Popadają w rozpacz. Nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez kończyny, nie chcą wierzyć w to, że dalsza aktywność jest w ogóle możliwa. Wszystko w obawie przed nową rzeczywistością. Jak było w Twoim przypadku? Jak przyjęłaś wiadomość o amputacji? -Miałam dość bólu, niekończących się zabiegów, środków przeciwbólowych, stabilizatorów i innych procedur medycznych. Amputacja była zwieńczeniem cierpienia i ciągłej niepewności co do stanu mojej nogi. Bałam się zabiegu i nie wyobrażałam sobie życia po amputacji. Lekarz, który się mną opiekował powiedział mi wtedy, że: „to tylko noga – masz je dwie, a życie masz jedno”. Zważając na te słowa, będąc już po wszystkim poczułam prawdziwą ulgę. Wiele słyszy się, że osoby, którym amputowano kończynę odczuwają ból w miejscu, gdzie dokonano zabiegu. Oznacza to, że mają poczucie jakby amputowana część ciała istniała nadal. Doświadczenie to zwane jest w medycynie bólem lub czuciem fantomowym. A czy Ty doświadczyłaś tego rodzaju bólu? Tak, najdotkliwiej przez około miesiąc – do momentu wyjścia ze szpitala do domu. Później przez okres przygotowania się do zaprotezowania – bóle pojawiały się sporadycznie i raczej w nocy. Aby sobie ulżyć, w ciągu dnia zajmowałam myśli czymś innym. Z czasem ból przerodził się w czucie, mrowienie, drętwienie tej części nogi, której nie ma. Co pomaga na ból fantomowy? Najbardziej zmiana myślenia o samym sobie, próba akceptacji. Później odpowiednio: ciepłe okłady na kikucie, terapia lustrzana, suplementacja kompleksem witamin z grupy B i dopiero na samym końcu środki przeciwbólowe. 100% ulgę przynosi fakt zaprotezowania – możemy wtedy skutecznie oszukać nasz mózg, że utracona kończyna wróciła na swoje miejsce i znów jesteśmy kompletni. Po amputacji nogi bardzo ważne jest doprowadzenie do jak najszybszego wygojenia się kikuta, odpowiedniego przygotowania oraz zaprotezowania. Dzięki temu możliwy jest powrót do wykonywania codziennych czynności, prowadzenia samochodu, czy nawet biegania. Eliza, w jaki sposób się poruszasz i czy proteza rzeczywiście umożliwia Ci normalne funkcjonowanie? -Poruszam się przy pomocy protezy podudzia – hybrydy włókna węglowego, stopu metalu, tworzywa sztucznego oraz odpowiedniego liner’a (pończochy kikutowej wykonanej z silikonu lub żelu nakładanej bezpośrednio na nogę). Dobrze wykonana proteza oraz co ważniejsze brak problemów z kikutem przekłada się na brak problemów z poruszaniem „na co dzień”, a także w dość wymagających sytuacjach, jak np.: prowadzenie samochodu, jazda na rolkach, czy wyjście na siłownię. Można swobodnie zginać zaprotezowaną nogę w kolanie, precyzyjnie manewrować stopą protezową (niestety bez możliwości zginania w stawie skokowym), utrzymywać równowagę na jednej nodze, chodzić, maszerować, w ograniczony sposób podskakiwać, jak również biegać (do biegania bez ograniczeń służy specjalna stopa sportowa), korzystać ze schodów, a nawet chodzić w butach na obcasie. Dobór odpowiedniej protezy powinien uwzględniać indywidualne potrzeby osoby, która ma zostać zaprotezowana, wiek, ogólny stan zdrowia, możliwości, oczekiwania oraz poziom mobilności. Jak wyglądał proces doboru protezy nogi w Twoim przypadku? Proces doboru protezy jest rzeczą dość skomplikowaną. Najważniejsze aby oddać się pod opiekę dobrej firmy ortopedycznej, która zapewni nie tylko wysokiej jakości protezę kończyny, ale przede wszystkim wsparcie terapeutów, takich jak fizjoterapeuta i psycholog. Następnie musimy przede wszystkim skoncentrować się na pełnym wygojeniu rany poamputacyjnej, rehabilitacji (kształtowaniu kikuta, odpowiednich ćwiczeniach) oraz nierzadko zmianie sposobu myślenia. Dopiero po okresie tzw. przygotowania do zaprotezowania, nad którym czuwa fizjoterapeuta – u mnie były to 3 miesiące – można zająć się doborem protezy. Czas ten pozwala poznać swoje wymagania, możliwości fizyczne czy ograniczenia i we współpracy z dobrym technikiem ortopedą dopasować zaopatrzenie najlepiej odpowiadające naszym oczekiwaniom. Utrata nogi to nie tylko ubytek fizycznej części siebie, ale i pewna strata umiejętności, których trzeba uczyć się na nowo. Osoby po amputacji kończyny często załamują się, mają poczucie beznadziejności sytuacji, w której się znalazły. Jednak dzięki wierze we własne możliwości można żyć normalnie, rozwijać swoje pasje oraz realizować postawione cele. Czy posiadanie protezy w jakiś sposób Cię ogranicza? Posiadanie protezy podudzia w okresach, w których z moim kikutem jest wszystko w porządku praktycznie wcale mnie nie ogranicza w codziennym funkcjonowaniu. Pojawiają się oczywiście drobne utrudnienia, na które należy zwrócić uwagę, znaleźć sposób obejścia problemu i najzwyczajniej w świecie nauczyć się żyć w nieco inny sposób niż osoba z dwoma w pełni sprawnymi kończynami. Mam tutaj na myśli konkretne trudności jak np. kwestię odpowiedniego obuwia – nie zawsze każdy rodzaj buta dobrze „trzyma się” stopy protezowej – należy zwrócić na to uwagę – musi być i wygodnie i bezpiecznie – a więc klapki raczej odpadają. Eliza, na co dzień pracujesz jako konsultant terapeutyczny w firmie ortopedycznej. Co należy do Twoich obowiązków? Czy praca przynosi Ci satysfakcję? Do moich zadań należy rozmowa z pacjentami, objaśnianie im procesu przygotowania się do zaprotezowania oraz – co najważniejsze – pokazywanie tego, że z protezą można żyć i funkcjonować zupełnie normalnie. Mam to szczęście, że mojej pracy nie traktuję jedynie jako przykry obowiązek, gdyż jest to rodzaj mojej życiowej misji. Udało mi się bardzo trudne doświadczenie, jakim był wypadek i utrata części kończyny przekuć na coś dobrego. Dzięki temu co mnie spotkało, wiem dokładnie co czuje osoba po amputacji i – mam nadzieję – umiem tę wiedzę skutecznie przekazać. Staram się być żywym przykładem na to, że jeśli się chce, to nawet mimo niewielkich trudności można góry przenosić – chociażby z jedną sprawną nogą.
Asystenci Wsparcia wiedzą, jak trudny i przytłaczający jest okres po amputacji. Amputacja zmienia życie, to jest nowa sytuacja, trudna zmiana, szereg nowych informacji, które trzeba przyswoić. Asystent Wsparcia jest takim przykładem, że wszyscy byliśmy w tym samym miejscu, ale nam się udało i jest to możliwe do przejścia.
Niechlubne miano lidera Co roku w Polsce około 30 tysięcy osób jest poddawanych amputacji w związku z urazem, wypadkiem, chorobą nowotworową lub innym, najczęściej przewlekłym, schorzeniem. Liczby te z roku na rok się zwiększają, mimo iż amputacja to najbardziej radykalny sposób leczenia i teoretycznie stosuje się ją, gdy brak już alternatywy a zagrożone jest życie pacjenta. W praktyce, leczenie powikłań, na przykład tych spowodowanych niewłaściwie leczoną cukrzycą, jest znacznie droższe niż obcięcie kończyny. Leczenie przewlekłe nie jest odpowiednio finansowane, pacjent ze stopą cukrzycową przynosi szpitalowi straty. Z tego powodu, jak również przez brak łatwego dostępu do profesjonalnego leczenia powikłań, pod względem liczby amputacji jesteśmy europejskim liderem. Operacja amputacja Problem osób, u których wystąpiła konieczność amputacji zaczyna się już na etapie oczekiwania na operację. Kadrze medycznej brakuje umiejętności przekazywania informacji, że kończyny nie da się już uratować. Brakuje opieki psychologicznej dla pacjentów i generalnie interdyscyplinarnej współpracy pomiędzy chirurgami, ortopedami, fizjoterapeutami i psychologami. W celu wykonania zabiegu niezbędne jest uzyskanie świadomej zgody pacjenta. Tylko w przypadku chorych nieprzytomnych, znajdujących się w stanie zagrożenia życia – decyzję podejmuje lekarz. Wszystko się zmienia Nie sposób oszacować ile czasu potrzeba, by psychicznie i fizycznie zaakceptować brak kończyny i nauczyć się bez niej funkcjonować. Na każdym etapie rekonwalescencji potrzebne jest wsparcie osób bliskich i profesjonalistów, nastawionych na pomoc osobom po amputacji. Pomoże też rozmowa z osobą, która przeszła ten trudny etap i z odzyskaną już energią wróciła do codzienności. Opieka psychologiczna Decyzja zapadła – kończyna została odjęta a życie pacjenta uratowane. Czy to ciągle to samo życie? Każdy przeżywa to inaczej, ale według schematu, który odzwierciedla trudności części pacjentów, najpierw następuje faza szoku i zaprzeczenia – pacjent nie przyjmuje do wiadomości utraty kończyny. Pojawia się złość i rozgoryczenie. Kolejne etapy są związane z przypływem myśli i uczuć, których dotychczas do siebie nie dopuszczano i ich stopniowe oswajanie. Gdy pacjentowi uda się skonfrontować trudne myśli i uczucia z rzeczywistością, przeżyta trauma stanie się częścią jego samego – wraca do życia, rozpoczyna nowy etap swojej historii. Nie każdy pacjent po amputacji wymaga opieki psychologicznej. Pomoc jest zalecana zwłaszcza, gdy przyczyna amputacji staje się obciążeniem psychicznym, powiązanym z poczuciem winy i krzywdy. Takie emocje można opanować za pomocą terapii. Rehabilitacja Po wypisaniu ze szpitala potrzebna jest jak najszybsza fizjoterapia. Oczywiście we wczesnej fazie pooperacyjnej najważniejsze jest zagojenie się rany oraz wzmacnianie pozostałych kończyn. Początki rehabilitacji służą wzmocnieniu mięśni i zapobiegają przykurczom. Ważne jest, aby od pierwszej doby po amputacji wdrożyć ćwiczenia, których celem jest stopniowe uruchamianie pacjenta. Podstawą są ćwiczenia zapobiegające powikłaniom związanym ze zmniejszoną aktywnością chorego, wspomagające wentylację płuc – ćwiczenia oddechowe. Następnie można wprowadzać ćwiczenia izometryczne, ćwiczenia przeciwzakrzepowe, a potem już próby pionizacji oraz poruszania się, aż do pokonywania schodów bez asekuracji. Oczywiście tempo i natężenie ćwiczeń to sprawa indywidualna, najistotniejsza jest regularna aktywność fizyczna, najlepiej pod okiem fizjoterapeuty. Bóle fantomowe Zagadnieniem bezpośrednio związanym z amputacją są bóle fantomowe. Są one silnie odczuwane w amputowanej, nieistniejącej już części kończyny. Taki ból może osiągać różne stopnie natężenia, u jednych będzie to zaledwie epizod, u innych wielomiesięczne, a nawet wieloletnie, cierpienie. Środki stosowane do wspomagania pacjenta w tym trudnym okresie zależą od indywidualnych potrzeb. Można złagodzić dolegliwości poprzez różne środki farmakologiczne: przeciwzapalne, przeciwdrgawkowe lub przeciwdepresyjne. Wspomagać się można również nieinwazyjnymi technikami masażu, elektrostymulacji lub okładami. Czasem jedynym wyjściem jest operacyjne usunięcie nerwiaka. Kończyna w nowym kształcie Zaraz po amputacji pojawia się obrzęk, gdy zniknie, można zacząć formowanie kikuta, bo to od jego stanu zależeć będzie skuteczne korzystanie z protezy. Na każdym etapie rehabilitacji higiena kikuta stanowi kluczowe zagadnienie. Jego mycie należy zacząć zaraz po ściągnięciu szwów i zagojeniu się rany. Zawsze musi zostać delikatnie wytarty do sucha i codziennie obserwowany na wypadek ewentualnych komplikacji. Każde zaczerwienienie czy obrzęk są sygnałem do natychmiastowej interwencji. Formowanie kikuta najlepiej zacząć od bandażowania, ważne jest aby kompresować go regularnie, aż do pobrania miary na protezę. Najczęściej używa się bandaża elastycznego, ale fizjoterapeuta może wybrać odpowiednie pończoszki kikutowe. Z powodzeniem stosuje się też w tym celu silkonowe lejki. Wszystkie te metody są przeznaczone na okres dziennych aktywności, noc to czas na regenerację i odpoczynek. Przed zaprotezowaniem trzeba jeszcze kikut zahartować, przyzwyczaić do ucisku protezy. Od masażu polegającego na głaskaniu, ugniataniu i uklepywaniu, w końcu trzeba dojść do kontaktu z twardym podłożem – stawiając kikut na ławie, stojąc na zdrowej kończynie, jednocześnie ćwiczy się równowagę. Dostosowanie protezy Po wygojeniu rany pooperacyjnej i odpowiednim przygotowaniu, poprzez formowanie i hartowanie, kikuta, możemy przystąpić do pobrania miary na protezę. Decyzja o założeniu protezy powinna zapaść jak najszybciej po amputacji. Żeby chodzić, potrzebne są wyćwiczone mięśnie i sprawnie pracujące ośrodki mózgu, stymulujące ich pracę. Po kilku latach spędzonych na wózku wszystkie te funkcje zostaną zaburzone. Do tego mogą pojawić się przykurcze, które uniemożliwią poruszanie się w protezie. Proces pielęgnacji i rehabilitacji pacjenta po amputacji kończyn dolnych jest długofalowy i obejmuje przygotowanie kikuta do zaprotezowania, wzmocnienie całego organizmu oraz naukę chodzenia – o kulach łokciowych lub z balkonikiem, a zastosowanie protezy jest dopiero uwieńczeniem tych starań. Na początek wykonywana jest proteza tymczasowa, potrzebna na czas formowania kikuta. Jest to również czas dla pacjenta, który musi nauczyć się dbać o kikuta, protezę i przede wszystkim uczynić z chodzenia z nią swoją codzienność. Dopasowaniem protez zajmuje się zakład ortopedyczny na podstawie skierowania. Co trzy lata jest możliwość skorzystania z częściowego dofinansowania do protezy. System nie jest jednak zindywidualizowany – nie uwzględnia wieku, potrzeb i aktywności pacjenta. Dodatkowej pomocy finansowej można szukać w PFRON lub odpowiednich fundacjach. Nowoczesne protezy - szczęście w nieszczęściu Ostateczną protezę trzeba dopasować do pacjenta z uwzględnieniem jego wieku, poziomu aktywności i stylu życia. Tu niestety kluczowym zagadnieniem staje się kwota, jaką jesteśmy w stanie zapłacić. Dobra proteza pozwala odzyskać utraconą mobilność i odzyskać samodzielność. Noszenie protezy zapobiega także przeciążaniu posiadanej kończyny, nie skupia się na niej całość zadań, które standardowo rozkładają się na dwie nogi czy ręce. Rozwój protez opiera się na wzorcach pochodzących z natury, nowoczesne protezy zbliżają się do ideału. Oczywiście najtrudniejsze do odtworzenia jest odczuwanie bodźców. Wśród dostępnych rozwiązań mamy do wyboru w zakresie samych tylko stawów kolanowych modele napędzane silnikiem, sterowane mikroprocesorem, z zaawansowaną technologią czujników, czy też wersje podstawowe, skupiające się jednoznacznie na stabilności i bezpieczeństwie. Decydując się na protezę stopy, również wybieramy rozwiązania spośród kilkudziesięciu podstawowych dostępnych modeli.
Pacjent, po otrzymaniu protezy, nie jest objęty jakimkolwiek wsparciem w nauce chodu, otrzymuje jedynie podstawowe informacje, jak chodzić. „My chcemy, żeby nasi podopieczni chodzili jak najlepiej, wykorzystując 100 proc. możliwości swojej protezy” – mówi Jasiek Mela. „I tego będziemy uczyć w czasie WalkCamp.
Znana modelka straciła nogę. Jest gwiazdą wybiegów Data utworzenia: 10 stycznia 2015, 15:15. W show-biznesie znajdziemy wiele gwiazd, które na skutek chorób lub nieszczęśliwych wypadków musiały poddać się amputacji jakiejś części ciała. Brak nogi, ręki czy sztuczne oko nie przeszkodziły im w karierze, nie wpłynęły negatywnie na ich samoocenę. Oni są dowodem na to, że fizyczna ułomność nie jest przeszkodą ani w życiu, ani w karierze. Sprawdź, kto zalicza się do tego grona. GetAssetsMediaFromRepository Foto: Instagram /15 Viktoria Modesta Instagram Viktoria Modesta to brytyjska piosenkarka, performerka i modelka. Podczas jej narodzin doszło do błędu lekarskiego, który spowodował, że Viktoria bardzo cierpiała całe życie. /15 Viktoria Modesta Facebook Viktoria Modesta 6 lat temu poddała się amputacji nogi, dzięki czemu może żyć bez stałych wizyt w szpitali. /15 Jan Mela Aleksander Majdański / Na dodatek okazał się świetnym tancerzem. Zajął 5. miejsce w ostatniej edycji "Tańca z gwiazdami" /15 Angelina Jolie Zuma Angelina Jolie w tej chwili ma już sztuczne piersi. Jest bardzo seksowną aktorką /15 Peter Falk East News Peter Falk, czyli niezapomniany porucznik Columbo, w młodości miał poważny nowotwór. W jego wyniku stracił oko. /15 Peter Falk Bulls Peter Falk nosił implant, który był nie do zauważenia /15 Izabela Skrybant Kapif Izabela Skrybant straciła palce u jednej dłoni. Gdyby lekarze nie amputowali ich na czas, prawdopodobnie skończyłoby się amputacją całej dłoni /15 Izabela Skrybant Łukasz Woźnica / Izabelę Skrybant fani pokochali jako wokalistkę Tercetu Egzotycznego /15 Rick Allen MEDIA PUNCH Rick Allen z zespołu Def Leppard stracił całą rękę w poważnym wypadku samochodowym. /15 Rick Allen Bulls Rick Allen zaledwie dwa lata po wypadku siadł za perkusją i koncertował na całym świecie /15 Maja Sablewska Michał Pieściuk / Maja Sablewska, podobnie jak Peter Falk, nosi implant gałki ocznej. /15 Maja Sablewska Aleksander Majdański / Szklane oko Mai Sablewskiej to wynik wypadku z młodości podczas meczu koszykówki /15 Zsa Zsa Gabor Bulls Zsa Zsa Gabor przeżyła bardzo poważny wypadek, w wyniku którego amputowano jej nogę. To była jej jedyna szansa na przeżycie /15 Zsa Zsa Gabor Zuma Zsa Zsa Gabor miała amputację nogi już kiedy była staruszką. /15 Jan Mela, Angelina Jolie, Rick Allen BRAK Jan Mela, Angelina Jolie, Rick Allen - każdy z nich przeżył amputację Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
U większości osób bóle znikają po kilku godzinach lub tygodniach od amputacji. Jedynie w przypadku ok. 2 proc. pacjentów mogą się one utrzymywać do dwóch, trzech lat po amputacji. Często zdarza się także, że bóle znikają na jakiś czas, po czym znów wracają. Od bólów fantomowych należy oddzielić dwa inne zjawiska.
Zaledwie 18 miesięcy od leczenia farmakologicznego afrykańska żaba szponiasta odzyskała amputowaną kończynę. Informacje przekazał The Guardian. Ciało ludzkie ma pewne zdolności regeneracyjne – na przykład wątroba może odrosnąć do pełnego rozmiaru po podzieleniu na pół, odnotowano też odrastanie czubków palców u dzieci. Jednak do tej pory istnienia dużej, złożonej kończyny nie udało przywrócić żadnym naturalnym procesem u ssaków. Ostatnio jednak eksperyment powiódł się na płazach, dając nowe światło na możliwości odtworzenia tkanek lub narządów utraconych w wyniku choroby czy urazu. Eksperyment medyczny na żabach W najnowszych badaniach opublikowanych w czasopiśmie Science Advances naukowcy amputowali tylną kończynę afrykańskiej żaby szponiastej, aby przetestować na niej nową mieszankę leków. Rana po amputacji została zabezpieczona silikonową nakładką, która zawierała pięciolekowy koktajl. Każda z substancji miała inny cel – na przykład zmniejszenie stanu zapalnego lub produkcję kolagenu w celu powstrzymania wzrostu tkanki bliznowatej. Leki miały również na celu wspieranie wzrostu nowych włókien nerwowych, naczyń krwionośnych i mięśni. Po zaledwie 24-godzinnym leczeniu rozpoczął się 18-miesięczny okres odrastania kończyny, zakończony sukcesem. Żaba poruszała kończyną, reagowała na dotyk i była w stanie wykorzystać ją do pływania. Udało się odtworzyć tkankę kostną, a nawet struktury przypominające palce na końcu kończyny. W ciągu pierwszych kilku dni leczenia naukowcy zaobserwowali aktywację szlaków molekularnych, które normalnie są wykorzystywane do mapowania kończyn rozwijającego się zarodka. Jak powiedział prof. biologii Michael Levin, zastosowanie leku dostarczyło organizmowi pierwsze sygnały do uruchomienia procesu regeneracyjnego. Eksperyment powtórzono na dziesiątkach żab, obserwując u wielu z nich prawidłowy odrost tkanki, z odrastaniem praktycznie w pełni sprawnie funkcjonującej nogi. Zespół planuje teraz przetestować tę technikę na ssakach. „Badanie jest niesamowitym osiągnięciem dla medycyny regeneracyjnej. Chociaż żaby mają znacznie większą zdolność regeneracyjną niż ludzie, jest to ważny, pierwszy krok. Przy odpowiedniej kombinacji leków i innych czynników podobny sposób może potencjalnie pobudzić regenerację i przywrócić utracone funkcje u ludzi”– powiedział Bob Lanza, szef Astellas Global Regenerative Medicine. Komentarze ze środowiska medycznego Michael Schneider, profesor kardiologii w Imperial College London powiedział, że odkrycia mogą mieć zastosowanie w innych obszarach regeneracji, takich jak możliwość bezbliznowego gojenia po zawale serca. „Wyniki są bardzo intrygujące dla medycyny regeneracyjnej człowieka, wykraczające poza ich konsekwencje dla kończyny” – powiedział. „Fakt, że wystarczyło krótkie wystawienie na działanie leków, aby uruchomić wielomiesięczny proces regeneracji, sugeruje, że żaby i być może inne zwierzęta mogą mieć uśpione zdolności regeneracyjne, które można uruchomić” – dodał Nirosha Murugan z Tufts University w Massachusetts. Czytaj też:Nowe bandaże zapobiegają... amputacji stopy cukrzycowej! Rewolucja?
Pierwsza pomoc w przypadku zmiażdżenia palca lub większej części kończyny (ręki lub stopy) to złożony proces. W dużym stopniu zależy od niego powodzenie późniejszego leczenia. Pierwszą czynnością, którą należy wykonać, jest usunięcie przygniatającego kończynę ciężaru. Jeśli nie wykona się tego, a oczekiwanie na
Powrót do zdrowia po amputacji kończyny Amputacja kończyny jest zabiegiem wykonywanym w ostateczności, w przypadku wyczerpania wszelkich możliwości jej uratowania. Czas leczenia wynosi od kilku do kilkunastu miesięcy i zależy od rodzaju i rozległości amputacji, a także od ogólnego stanu zdrowia i ewentualnego wystąpienia powikłań. W celu wykonania zabiegu niezbędne jest uzyskanie świadomej zgody pacjenta. W przypadku chorych nieprzytomnych, znajdujących się w stanie nagłego zagrożenia życia, decyzję podejmują lekarze. Przygotowanie do wyjścia ze szpitala Podczas rehabilitacji pooperacyjnej, poza wzmacnianiem określonych grup mięśni oraz pracą nad przywróceniem organizmowi odpowiedniego poziomu wydolności, ważne jest zapoznanie pacjenta z powstałymi po zabiegu ograniczeniami oraz z metodami ich niwelowania za pomocą sprzętu ortopedycznego. Ważną rolę odgrywa również rodzina pacjenta, która powinna zostać poinstruowana o sposobie opieki i o konieczności dostosowania miejsca przebywania pacjenta do jego potrzeb. Odzież uciskowa U pacjenta po zabiegu operacyjnym występuje obrzęk kikuta, co stanowi normalne następstwo przebytej operacji. Zastosowanie odzieży uciskowej pomoże zmniejszyć obrzęki oraz ból fantomowy. Zaleca się stosowanie odzieży uciskowej przez cały dzień. Wyjście ze szpitala (od kilku dni do kilku tygodni po operacji) Po zakończeniu leczenia w szpitalu pacjent powinien zostać skierowany na leczenie rehabilitacyjne. Do czasu zagojenia się rany pacjent powinien zgłaszać się na kolejne wizyty lekarskie w celu kontroli gojenia rany. W razie wystąpienia niepokojących objawów pacjent niezwłocznie musi zgłosić się do lekarza. Dopasowanie protezy (od kilku do kilkunastu miesięcy po operacji) W przypadku większości amputacji możliwe jest dobranie odpowiedniej protezy zastępującej częściowo funkcję kończyny. Rodzaj protezy można dopasować do potrzeb i aktywności pacjenta. Pacjent młody, aktywny fizycznie będzie oczekiwał, by proteza w znacznym stopniu umożliwiała zastąpienie funkcji amputowanej kończyny. Przed dopasowaniem protezy skóra i kikut muszą zostać odpowiednio przygotowane (uformowany). Pozwoli to na wykorzystanie pełni możliwości, jakie daje używanie protezy. Rehabilitacja (bezpośrednio po operacji przez kilka lub kilkanaście miesięcy) Rehabilitacja jest to proces indywidualny, który ma za zadanie umożliwić w jak największym stopniu powrót do normalnej aktywności po amputacji. Koniecznie jest ustalenie przez fizjoterapeutę wraz z pacjentem odpowiedniego programu rehabilitacji oraz jej celu. Rehabilitacja zwykle zaczyna się już kilkanaście godzin po zabiegu operacyjnym od kilku prostych ćwiczeń, możliwych do wykonania w pozycji siedzącej lub na leżąco. Po amputacji kończyny dolnej pacjent zwykle jest zachęcany do korzystania z wózka inwalidzkiego w początkowej fazie rehabilitacji. Ważną rolę odgrywa również nauka techniki przesiadania się z wózka na fotel lub łóżko i odwrotnie. W miarę postępu gojenia rany oraz regeneracji organizmu po zabiegu operacyjnym, wachlarz ćwiczeń ulega poszerzeniu. Po całkowitym zagojeniu rany możliwe jest rozpoczęcie dopasowywania protezy. Po zakończeniu tego procesu fizjoterapeuta powinien przeszkolić pacjenta w zakresie jej użytkowania. Rehabilitacja może być długim i monotonnym procesem, jednak przy odpowiedniej wytrwałości i zaangażowaniu ze strony pacjenta i rehabilitanta daje bardzo dobre efekty, umożliwiając powrót do aktywności fizycznej czy pracy zawodowej. Pielęgnacja Ważne jest utrzymywanie skóry na kikucie w czystości w celu redukcji ryzyka jej zranienia czy infekcji. Pacjent powinien przemywać skórę przynajmniej raz dziennie mydłem i ciepłą wodą, a następnie delikatnie osuszać. Nie powinno się moczyć kikuta w wodzie zbyt długo, gdyż dochodzi do zmiękczenia skóry, która później jest bardziej narażona na otarcia i uszkodzenia. Gdyby skóra zbytnio wysychała, należy zastosować krem nawilżający. Niektórzy pacjenci stosują specjalne skarpety nakładane na kikut w celu zmniejszenia ryzyka podrażnienia skóry. Pacjent powinien codziennie obserwować swoją kończynę, a w razie pojawienia się objawów infekcji, takich jak zaczerwienienie, wzmożone ocieplenie i napięcie skóry, wydzielanie treści ropnej z rany, narastający obrzęk powinien zgłosić się do lekarza. Opieka nad zdrową kończyną Po amputacji ważne jest też zabezpieczenie zdrowej kończyny. W przypadku, gdy przyczyną amputacji była np. cukrzyca, pacjent musi wiedzieć, że druga kończyna także jest narażona na powikłania mogące doprowadzić do konieczności amputacji. Dlatego niezbędne jest przestrzeganie zaleceń lekarza dotyczących profilaktyki powikłań i metod redukcji ryzyka. Powikłania amputacji Tak jak każdy zabieg, amputacja niesie ze sobą ryzyko powikłań. Dodatkowe ryzyko związane jest także z późniejszym procesem leczenia. Czynniki warunkujące ryzyko powikłań to wiek chorego, choroby współistniejące czy rodzaj amputacji. Ryzyko się zwiększa w przypadku tzw. amputacji ratunkowych, natomiast jest mniejsze w przypadku zabiegów planowych, wykonywanych po odpowiednim przygotowaniu chorego. Powikłania związane z amputacją obejmują powikłania ze strony układu krążenia – np. niewydolność krążenia, zawał serca, zakrzepica żył, opóźnione gojenie rany pooperacyjnej, infekcja rany pooperacyjnej, zapalenie płuc, bóle fantomowe, problemy psychiczne. W niektórych przypadkach może wystąpić konieczność reperacji kikuta. Amputacja postrzegana jest jako zabieg ostateczny, gdy inne metody leczenia zawiodły. Jednak dla wielu pacjentów usunięcie kończyny, która jest źródłem cierpienia i wielu ograniczeń, prowadzi do podniesienia jakości życia oraz powrotu do normalnego funkcjonowania. Ból Wielu pacjentów po amputacji doświadcza bólu kikuta lub bólu fantomowego. Ból fantomowy odczuwany jest jako ból amputowanej części kończyny. Może on osiągać różny stopień natężenia. Niektórzy pacjenci opisują go, jako krótkotrwały epizod bólowy, u innych objawia się jako silne i trwałe dolegliwości bólowe. Bóle kikuta mogą mieć również wiele innych przyczyn, takich jak otarcia od protezy czy też uszkodzenia nerwów powstałych podczas zabiegu amputacji itp. Leczenie bólu fantomowego Ból zwykle zmniejsza się wraz z upływem czasu od amputacji. Istnieje jednak wiele metod leczenia, które pomagają w jego zwalczaniu. Należy dostosować je indywidualnie do potrzeb pacjenta. Leki stosowane w celu zmniejszenia dolegliwości bólowych: NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne) – np. ibuprofen, leki przeciwdrgawkowe – np. karbamazepina czy gabapentyna, leki przeciwdepresyjne – np. amitryptylina czy nortryptylina, opioidy – np. kodeina czy morfina, iniekcje steroidowe. Istnieje także kilkanaście nieinwazyjnych technik pozwalających zmniejszyć dolegliwości bólowe. Zalicza się do nich: zimne lub ciepłe okłady, masaż, elektrostymulacja i inne. W niektórych przypadkach może wystąpić konieczność przeprowadzenia dodatkowego zabiegu operacyjnego (np. usunięcia nerwiaka) w celu zmniejszenia dolegliwości bólowych.
SPRAWDŹ: JAK URATOWAĆ PIERŚ. Prewencyjne usunięcie piersi – wskazania i kwalifikacja. Nie ma bezwzględnych wskazań do profilaktycznej amputacji piersi. Względne wskazania do prewencyjnego usunięcia piersi obejmują przede wszystkim wykrycie mutacji BRCA1 i/lub BRCA2, obciążenia rodzinne oraz podejrzane zmiany morfologiczne w piersi.
Fot: Nastasic / Proteza nogi to standardowy już element zaopatrzenia ortopedycznego osób po amputacjach kończyny dolnej. Po prawidłowej rehabilitacji umożliwia ona samodzielne poruszanie się, powrót do normalnych aktywności, pracy zawodowej, a nawet do uprawiania sportu. Proteza nogi (kończyny dolnej) jest zwykle dobierana po całkowitym wygojeniu się kikuta pooperacyjnego (choć często, by przyspieszyć rehabilitację, stosuje się po zabiegu protezy tymczasowe). Jej rodzaj zależny jest od miejsca, w którym dokonano amputacji, zakresu aktywności chorego oraz dostępności i kosztu określonych rozwiązań. Amputacja kończyny dolnej – przyczyny i rodzaje Amputacja kończyny dolnej wykonywana jest w sytuacjach, gdy niemożliwe jest wyleczenie zmian w jej obrębie oraz gdy doszło do nieodwracalnego uszkodzenia tkanek. Niektóre procesy mogą być przyczyną zagrożenia życia ze względu na możliwość uogólnienia procesu chorobowego. Najczęstszymi przyczynami amputacji są: ciężkie zakażenia przewlekle niedokrwionych i niemających możliwości regeneracji tkanek, martwica części kończyny dolnej wskutek niedokrwienia, odmrożenia, nowotwory kości lub tkanek miękkich nogi, powstałe wskutek urazu zmiażdżenie, które nie pozwala na rekonstrukcję kończyny. W praktyce częstymi przyczynami amputacji są zmiany troficzne i martwicze w przebiegu cukrzycy i chorób naczyniowych, np. choroby Bürgera. Nowoczesne protezy z czego się je wykonuje? Dowiesz się tego z filmu: Zobacz film: Jak powstają nowoczesne protezy kończyn? Źródło: 36,6. Amputacje kończyny dolnej wykonuje się na różnych poziomach. Podstawowe zasady zabiegu to: oszczędzanie jak największej części kończyny, zachowanie poniżej najniższego stawu odcinka kości oraz mięśni i ścięgien, które umożliwią umocowanie do niego protezy i wykonywanie w stawie ruchów, dbałość o odtworzenie ciągłości naczyń i nerwów, jeśli w przebiegu urazu zostały one uszkodzone powyżej miejsca amputacji. Nie zawsze jednak udaje się przestrzegać wszystkich tych reguł, gdyż celem amputacji jest usunięcie chorobowo zmienionej tkanki z marginesem zapewniającym bezpieczeństwo oraz pozostawienie tej części kończyny, która jest dobrze ukrwiona i ma szansę na niepowikłane zagojenie się. Najczęściej amputacji kończyny dolnej dokonuje się na poziomie: palców, śródstopia czy stępu, całej stopy, goleni, trzonu kości udowej, stawu biodrowego – z usunięciem całej kości udowej. Proteza nogi – rodzaje Amputacja palców lub części stopy nie wymaga zaopatrzenia ortopedycznego i protezowania. Chory może po zagojeniu rany i rehabilitacji poruszać się bardzo sprawnie, mając jedynie odpowiednio przygotowane obuwie. Po amputacji stopy w całości lub z większą częścią goleni przygotowuje się protezy, w obrębie których wytwarza się ruchome, elastyczne połączenie elementów, symulujące pracę stawu skokowego. Dzięki temu chory uzyskuje możliwość chodzenia, a nawet biegania w sposób bardzo zbliżony do fizjologicznego. Amputacja w obrębie uda powoduje konieczność dobrania protezy, która zawiera również element zastępujący staw kolanowy. Zwykle przygotowywany jest on jako zawias. Oznacza to, że – w odróżnieniu od kolana – nie umożliwia on wykonania przy zgięciu tego stawu ruchów rotacji stopy. W niewielkim stopniu może to ograniczać możliwość podejmowania niektórych aktywności. Po prawidłowej, pełnej rehabilitacji chory może poruszać się płynnie. Podstawowym celem zaopatrzenia ortopedycznego po amputacji jest przygotowanie protezy nogi, która umożliwia samodzielne chodzenie. Wykorzystuje się do tego materiały o najwyższej wytrzymałości, takie jak stal szlachetna albo – ze względu na pożądane obniżenie masy protezy – tytan oraz (do niektórych elementów) zaawansowane technologicznie tworzywa sztuczne. Dla osób uprawiających sport przygotowuje się niekiedy specjalne protezy nogi, które mogą zawierać (zamiast normalnie wyprofilowanej stopy i stawu skokowego) sprężyste elementy z tworzyw sztucznych lub włókien węglowych. Wykorzystywane są one np. do biegania czy skoków. Charakteryzują się zwiększoną wytrzymałością ze względu na pojawiające się w trakcie użytkowania bardzo duże obciążenia dynamiczne. Zobacz film i dowiedz się jak powstają nowoczesne protezy: Zobacz film: Jak wyglądają nowoczesne protezy? Źródło: 36,6. Bioniczne protezy nogi Bioniczne protezy (czyli z siłownikami sterowanymi bezpośrednio lub pośrednio przez chorego) są najczęściej stosowane w przypadku zaopatrzenia kikuta kończyny górnej. Wynika to ze złożoności i precyzji ruchów wykonywanych przez rękę. W przypadku kończyny dolnej użycie protezy bionicznej nie przynosi aż takiej korzyści, ale może poprawiać sprawność ruchową, siłę i zwiększyć komfort biegania albo chodzenia po nierównych powierzchniach czy w różnego typu obuwiu. Bioniczna proteza nogi jest jednak rozwiązaniem niezwykle kosztownym i charakteryzuje się dużym stopniem technicznej złożoności. Przygotowanie, finansowanie i koszt protezy nogi Niezależnie od typu, protezy nogi są przygotowywane indywidualnie – ze względu na konieczność dobrania odpowiedniej wielkości oraz dostosowanie do warunków anatomicznych chorego mocowania protezy oraz profilu łoża, w którym opiera się kikut (tzw. leja). Protezy nogi są w pewnym zakresie refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ). Dofinansowanie można uzyskać w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie (PCPR), Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej (MOPS) albo w Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych (PFRON). Możliwość skorzystania z takich środków jest niezwykle istotna, gdyż lekka i nowoczesna proteza nogi kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych.
. qsmjvh3nyf.pages.dev/384qsmjvh3nyf.pages.dev/89qsmjvh3nyf.pages.dev/330qsmjvh3nyf.pages.dev/960qsmjvh3nyf.pages.dev/677qsmjvh3nyf.pages.dev/682qsmjvh3nyf.pages.dev/747qsmjvh3nyf.pages.dev/560qsmjvh3nyf.pages.dev/202qsmjvh3nyf.pages.dev/221qsmjvh3nyf.pages.dev/469qsmjvh3nyf.pages.dev/914qsmjvh3nyf.pages.dev/529qsmjvh3nyf.pages.dev/477qsmjvh3nyf.pages.dev/692
jak wygląda noga po amputacji