Tłumaczenia w kontekście hasła "chodzi z tymi" z polskiego na angielski od Reverso Context: o co chodzi z tymi Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate

Sklep Audiobooki i Ebooki Audiobooki Podcasty Na każdy temat Słuchaj w abonamencie W Go Max zyskujesz: Słuchasz i czytasz bez limitu Wybierasz spośród ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków Możesz zrezygnować w dowolnym momencie W Go Mikro zyskujesz: czytasz lub słuchasz 1 dowolnego ebooka lub audiobooka w miesiącu wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji podcasty i ASMR słuchasz bez limitu W Go Mini zyskujesz: czytasz lub słuchasz 2 dowolne ebooki lub audiobooki w miesiącu wybierasz spośród wszystkich tytułów z naszego katalogu, ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji podcasty i ASMR słuchasz bez limitu W Go Max+Music zyskujesz: Słuchasz i czytasz bez limitu Wybierasz spośród ponad 100 tys. audiobooków, ebooków i komiksów dostępnych w aplikacji Empik Go Słuchasz swojej ukochanej muzyki i autorskich playlist w aplikacji Empik Music Korzystasz jednocześnie na 2 urządzeniach np. smartfon i tablet lub czytnik ebooków I wiele więcej! Z tytułów dostępnych w abonamencie możesz korzystać tylko w aplikacji Empik Go Produkt nie jest obecnie dostępny w żadnym abonamencie Opis Opis Co to za program? Po co powstał? O czym tu będzie mowa? O idei "Łowców wyzwań" opowiada Paweł Ptaszyński, twórca i gospodarz podcastu. Dane szczegółowe Dane szczegółowe ID produktu: 1316786235 Tytuł: O co chodzi z tymi Łowcami? - Łowcy wyzwań - podcast Seria: Łowcy wyzwań Autor: Ptaszyński Paweł Lektor: Ptaszyński Paweł Wydawnictwo: Paweł Ptaszyński Język wydania: polski Język oryginału: polski Data premiery: 2020-02-22 Rok wydania: 2020 Format: MP3 Recenzje Recenzje o co chodzi z tymi literkami i ludkami na nk? 2010-01-04 16:57:15; O co chodzi z tymi LITERKAMI na facebooku ? ;) 2011-06-27 23:34:43; Napiszecie mi tymi literkami Jakiś czas temu siedzieliśmy sobie z Danielem oglądając film i zajadając czereśnie (bardzo smaczne były, niemal tak dobre jak w Polsce, co jest tutaj rzadkością!), kiedy zaświtało mi w głowie pytanie: "Jak po angielsku są wiśnie?". Podzieliłam się moją zagadką z mężem i doszliśmy do porozumienia, że ok, "cherries" to czereśnie, ale nie wiemy jak są wiśnie. Nie pomógł słownik, gdzie oba te owoce figurowały pod tą samą nazwą, nie pomogła nawet Wikipedia- angielskiego odpowiednika hasła "wiśnia" w ogóle nie ma. Mało tego, zdaliśmy sobie sprawę, że nigdy nie widzieliśmy wiśni w amerykańskich sklepach! Czyżby więc Amerykanie nie rozróżniali wiśni i czereśni (wśród Polaków też przecież się to zdarza...)? A może w ogóle nie znają wiśni? Jak to jest z tymi wiśniami? Naszymi wątpliwościami podzieliłam się na facebook'u- zarówno na profilu blogowym, jak i prywatnym. I cóż... pomimo dużego zaangażowania znajomych i czytelników, problem nie został jednoznacznie rozwiązany! Pojawiło się kilka propozycji tłumaczenia nieszczęsnej wiśni, oto niektóre: Beata (USA): sour cherries Frederick (UK): cerasus, morello Sznupcia (UK): cherries (black cherries-czereśnie) Popytałam w międzyczasie jeszcze kilku osób i dalej nie uzyskałam jednoznacznej i pewnej odpowiedzi... Poszukałam też w sklepach- wiśni dalej nie znalazłam, ale oto kilka przykładów opisów czereśni: Jak widzicie, w stosunku do czereśni używa się zarówno samego "cherry", jak i rozbudowanej formy "sweet cherry". Pozostałe człony nazw (jak "rainer") to już chyba oznaczenia konkretnych gatunków. I na koniec wisienka na torcie. Zdjęcie z polskiego sklepu: Już tłumaczę o co chodzi z tym "Michigan". Michigan to stan blisko Illinois, miejsce bardzo często obierane przez mieszkańców Chicago jako cel biwaków, urlopów czy wypraw na farmy. Owe wyjazdy na farmy są tutaj w ogóle bardzo popularne. Jeździ się na truskawki, jagody, czereśnie i inne owoce i warzywa. Zbiera się samemu, ale jest taniej i "prosto z krzaczka", więc najczęściej też smaczniej. Przypuszczam więc, że i owoce ze zdjęcia miały być smaczniejsze niż zazwyczaj sprzedawane :) A jak już jesteśmy przy polskich sklepach, to zobaczcie, co ostatnio znalazłam: Agrest. W zeszłym roku widziałam tylko raz, ale nie kupiłam, bo uznałam, że za drogo. Potem już nie znalazłam i żałowałam cały rok. W tym roku już się skusiłam, choć jak widzicie, cena wcale nie zachęca ($3,99 za 170g), Przynajmniej jest smaczny. Choć oczywiście nie tak, jak w Polsce... Wiśni w amerykańskich sklepach będę nadal szukać i jak w końcu znajdę, to na pewno o tym poinformuję :)
Zobacz 7 odpowiedzi na pytanie: O co chodzi z tymi d? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty, web crawlers
ależ goskogreg... nikomu do głowy nie przyszło chyba, że porównanie ma dotyczyć cech charakteru lub uczynków! patrząc w te śliczne kocie oczęta na zdjęciach jestem wręcz przekonany, że żaden z tych zwierzaków nie odczuwa nienawiści do kotów o innym kolorze futra lub pochodzeniu, ani nie jest zdolny do czynów okrutnych... no może czasem podusi trochę złapaną myszkę i ponapawa się przewagą siły, ale bez dorabiania sobie do tego ideologii! co do ubliżania natomiast, to przed chwilą zrobiłem mały test - usiadłem na wprost mojego kotka i zacząłem obrzucać go porównaniami. zacząłem od wspomnianego później jechałem po nim róznymi czyngis chanami, fidelami castro, powiedziałem mu że ma wąsy jak józef wissarionowicz, szykanowałem go pol potami, iwanem groźnym, i charlesem mansonem. i wiesz co? NIC. ani drgnął. co prawda miauknął przy porównaniu do niejakiego pana edgara, ale mógł to również być przypadek. i wcale się nie czuł potem obrażony, bo głośno mruczał jak go czochrałem po łebku. później jeszcze poszedłem do spiżarni i podpytałem największego ziemniaka w worku, czy on i jego ludzie nie czują się poniżeni ostatnimi wydarzeniami na scenie politycznej i porównaniami których ofiarą padli, ale stwierdził że mają to wszyscy głęboko w d... bo są wyluzowani. i innym tego samego życzył ;-)
O co chodzi z tymi MIG-ami? Ciąg dalszy zamieszania Oddanie polskich MiG-ów do dyspozycji USA i ich start z bazy USA-NATO w Ramstein budzi poważne obawy dla całego Sojuszu Atlantyckiego - powiedział we wtorek 8 marca wieczorem rzecznik Pentagonu John Kirby, odnosząc się do polskiej oferty pr
Za wszelką cenę Decyzja zapadła. Niezbędny jest natychmiastowy reset dla Pana męża, bo nie wiem kto zwariuje pierwszy, czy ów mąż, czy ja... Wyjeżdżamy byle gdzie i byle kiedy, tylko byle szybko i broń Boże nie wtedy i wtedy, ale też nie tu i tam... No to mając wytyczne jasne jak słońce, znowu biorę na klatę decyzję, bo ktoś przecież decydować musi, żeby później było wiadomo, kogo obciążyć wszelkimi pretensjami, lub nagrodzić pochwałami :) Rządna pochwał i splendorów zakręciłam wyimaginowaną ruletką, pozwalając zadziałać intuicji, szczęściu i tak zwanym pobożnym życzeniom. ...wsiąść do pociągu byle jakiego, śpiewała kiedyś Maryla, no to wsiadłam, no i padło na Majorkę, gdzie podobno chociaż raz w życiu trzeba się znaleźć... Rok temu chyba ją sobie wykrakałam, rzucając bezwiednie tytuł posta... Kolejny raz okazuje się, że w życiu znajdujesz dokładnie to, czego szukasz... TUTAJ kiedyś o tym pisałam :) I wiecie co? Nie sposób opowiedzieć w jednym wpisie o wszystkim... za dużo wątków... za dużo wrażeń. Powiem tylko, że był to wspaniały czas pod znakiem cudownych ludzi, którzy tak jak my, przyjechali po wyhamowanie... Z tego miejsca pozdrawiam Krysię i Roberta, Agatę i Artura, Dorotkę i Jarka, obie Agnieszki, Marka i Piotra... i całą resztę, która tworzyła klimat :) Tym sposobem majową podróż uważam za zaliczoną... A o co chodzi z kotami? Z moimi o to, że podróżować z nimi się nie da, więc zostają pod doskonałą opieką i tęsknią... a po za tym, to mam okazję zaprezentować Wam koci zestaw, którym nie było okazji się pochwalić, że nareszcie coś mega kociego powstało w Kocikowej Dolinie, zatem czynię to dziś, wplatając nieco egzotyki... bo i kot nie byle jaki :) Pozdrawiam nocą... Kasia
Z artykułu dowiesz się, jaka jest różnica między tymi cytrusami, dlaczego są zdezorientowane, a także jakie przydatne właściwości mają oba owoce, czy są z nich jakieś szkody i przeciwwskazania do stosowania, co jest dłużej przechowywane. Czy to to samo, czy nie? Cytryna i limonka to owoce różnych drzew. Za ojczyznę cytryny
Naturalnie słodka dwuwarstwowa galaretka Idealny przepis na zdrowy deser dla całej rodzinny. Żelatyna zawarta w galaretce w połączeniu z witaminą C w owocach, przyczynia się do odbudowy kolagenu budującego skórę, włosy, paznokcie, a także więzadła i stawy. Składniki 1 galaretka l wody100 ml mleka kokosowego z puszkiDowolne owoce świeże lub suszone: jagody, maliny, banan, rodzynki, żurawina, morele Przygotowanie Galaretkę rozrób w 0,25 l wody. Wymieszaj i poczekaj, aż żelatyna dokładnie się rozpuści. Do jeszcze ciepłej konsystencji dodaj mleko kokosowe i wymieszaj całość dokładnie. Wlej do foremek mufinek, lub do jednej większej salaterki. Dodaj dowolne pokrojone owoce i odstaw do zastygnięcia w chłodnym miejscu. Porcja wystarczy na 10 mufinek.
Dlaczego Kościół Katolicki czci relikwie swoich świętych? I w jaki sposób powinno oddawać się im cześć w godny, a nie magiczny sposób? Obejrzyj aby się dowie Jakiś czas temu na naszym portalu powstała publikacja o temacie: Produkcja domowej wędliny przy użyciu nadziewarki do kiełbas. Dzisiaj pociągniemy sobie ten temat dalej. W artykule tym przedstawimy Wam wilki do mielenia mięsa. Opiszemy, czym one w ogóle są, jakie ich rodzaje występują oraz jak ułatwiają pracę podczas produkcji kiełbas. Zapraszamy, więc do dokładnej lektury. Co to jest wilk do mielenia mięsa? W pierwszej kolejności zaczniemy od rozwikłania zagadki. Mianowicie większość z Was zadaje nam jedno pytanie. Co to jest wilk do mielenia mięsa? Już chcemy Wam to wyjaśnić. Wilk do mięsa to urządzenie do obróbki mechanicznej, które wykorzystywane jest do mielenia mięsiwa. Można, więc śmiało powiedzieć, że wykonuje tę samą funkcję co maszynka do mielenia mięsa. Dlaczego więc istnieją dwa sformułowania na urządzenia, które robią to samo? Spowodowane jest to głównie ich przeznaczeniem. Wilki przeznaczone są dla profesjonalistów. Spotkamy, więc je najczęściej w lokalach gastronomicznych lub sklepach spożywczych. Natomiast mianem maszynek określanym rozwiązania domowe. Rodzaje wilków do mielenia mięsa. Wiedząc już, czym są wilki do mielenia mięsa, skupimy się nad kolejną sprawą. Mianowicie zastanawiamy się, jakie rodzaje takich urządzeń możemy spotkać na rynku. Tutaj od wielu już lat zarysował się w następujący podział: Wilki do mięsa do pracy nieciągłej – urządzenia tego typu nie mogą pracować ciągłe. Co za tym idzie, potrzebują one określonego czasu, w którym są wyłączone. Pozwala to schłodzić wszystkie ich podzespoły i nie dopuścić do awarii. Wilki do mięsa do pracy ciągłej – tutaj sprawa jest dość jasna. Maszyny te mogą pracować ciągle bez żadnych przeszkód. Rozwiązania te stosowane są w miejsce, gdzie obróbce poddaje się naprawdę duże ilości mięsiwa. Sami, więc widzicie, że podział ten nie jest nad wyraz skomplikowany. Mało tego śmiało, można powiedzieć, że jest on nawet intuicyjny. Istotne parametry przy wyborze wilka do mielenia mięsa. Czym powinienem / powinnam kierować się przy wyborze maszynki do mielenia mięsa? Pytanie to na pewno pojawia się w głowach z wielu Was. Wynika to z faktu, że oferta rynkowa jest dość spora. To mniej wtajemniczonym utrudnia znacząca wybór. Jednak my go Wam ułatwimy! Poniżej przedstawiamy listę najważniejszych parametrów do sprawdzenia: Wydajność – najistotniejszy parametr z całej listy. Decyduje on o tym ile kg mięsa w ciągu godziny będziemy mogli przerobić. Moc – wyrażana jest ona w watach i umieszczana w każdej karcie katalogowej. Dzięki niej jesteśmy w stanie określić sile silnika. Im większa moc, tym twardsze mięsa będziemy w stanie mielić. Wymiary – długość, szerokość i wysokość to dla wielu również istotne cyfry. Szczególnie, gdy posiadamy ograniczoną przestrzeń. Wyposażenie – także powinniśmy ocenić samo wyposażenie, jakie dostajemy. Co się w nim znajduje ewentualnie, co trzeba będzie dokupić. Rewers – funkcjonalność ta ułatwia pracę w przypadku zatkania gardzieli. Dlatego zawsze warto ją mieć w swoim urządzeniu. Jak złożyć wilk do mielenia mięsa? Maszyna do mielenia w czasie transportu jest częściowo rozłożona. Więc po jej otrzymaniu musimy, umieści niektóre elementy w odpowiednim miejscu. Nie jest to trudny proces i poradzi sobie z nim każda osoba. W dużym skrócie cały proces wyglądaj następująco: Umieszczamy głowicę w otworze wylotowym maszyny. Musi ono poprawnie osiąść na sprzęgle. Dokręcamy ręką blokadę głowicy. Umieszczamy wał ślimakowy w głowicy. Jego dłuższy koniec musi być skierowany w stronę sprzęgła. Tak manipulujmy wałkiem, aby znajdzie się on w odpowiedniej pozycji. Na bolcu wałka silnika umieszczamy nożyk tnący. Na nożyku natomiast umieszczamy odpowiednie sito do mielenia. Szczelnie dokręcamy nakrętkę mocującą sitko. Umieszczamy tackę załadunkową w otworze głowicy Wyżej wymieniona procedura nie jest uniwersalna. Dlatego warto zawsze zajrzeć do dołączonej instrukcji obsługi. Tam wszystko opisane jest krok po kroku. Jaki wilk do mielenia mięsa kupić? Podczas codziennego kontaktu z klientem pytanie z tytułu tego akapitu słyszymy dość często. Wielu z Was pyta nawet nas wprost jakie modele według nas są najlepsze. Właśnie z tego względu przygotowaliśmy tutaj listę trzech najlepszych wilków do mielenia mięsa. Oczywiście to tylko nasza subiektywna ocena. Wilk do mielenia mięsa TC12 Polskiej produkcji urządzenia stosowane przez wielu przedsiębiorców. Charakteryzuje się niewielkimi wymiary oraz pancerną konstrukcją. Jego wydajność sięga 100 kg/h. Zasilany napięciem elektrycznym 230 V. Idealne rozwiązanie dla niewielkich i średnich wielkości lokali. Wilk do mielenia mięsa Kitchen Line 12 210802 Bezpośrednia konkurencja wyżej wymienionego modelu. Dostarczana jest ona przez firmę Hendi. Tak jak poprzednio tutaj także możemy liczyć na wydajność rzędu 100 kg/h. Bez wątpienia na uwagę zasługuje standardowe wyposażenie. W zestawie otrzymujemy: 2 sitka oraz lejek do kiełbas. Godna uwagi propozycja. Wilk do mielenia mięsa Stalgast 721124 Ostatnia propozycja w naszym zestawieniu jest produkt o symbolu 721124. Jego dostarczycielem jest firma Stalgast. Charakteryzuje się on o wiele większego wydajności. Mówimy tutaj o liczbie 220 kg/h. W kartonie dostajemy między innymi dwa sitka. Dość uniwersalne rozwiązanie. Podsumowanie. W artykule tym przekazaliśmy Wam solidny zastrzyk wiedzy na temat wilków do mielenia mięsa. Mamy nadzieje, że okaże się Wam ona przydatna. Oczywiście, gdyby pojawiły się jakieś pytania, śmiało zadawajcie je w komentarzach. Na pewno na nie odpowiemy! Miłego dnia i do następnego razu. Gile żywią się głównie nasionami drzew i krzewów. Moje pierwsze spotkanie z tymi ptakami miało miejsce podczas uczty na jarzębinie. Równie chętnie posilają się one nasionami klonu tzw. noskami czy skrzydlakami. Gil – samiec. Co ciekawe nie są one zainteresowane owocami drzew samymi w sobie. Bardziej interesuje ich pestka.
--> Archiwum Forum [1] Tomuslaw [ Konsul ] O co chodzi z tymi truskawkami? Część z użytkowników forum pisze o jakiś truskawkach w stylu: - Truskawką w nią albo coś w ten deseń... O co z tymi truskawkami chodzi? :? [2] Macu [ Santiago Bernabeu ] tak właściwie to o nic :) [3] temp2 [ Konsul ] Jak w kogos rzucisz to sie dowiesz o co chodzi ;) [4] Mamret [ Centurion ] Zwlaszcza na plec piekna podobno dziala :) ciemek [ Senator ] o to samo o co z gruchami... [6] War [ dance of death ] Truskawką w niego ! :-P [7] Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ] a co sie stanie jak kogos rzuce cegla ?? [8] War [ dance of death ] Będzie go bolało, a jak będzie w stanie to ci odda :-P shubniggurath [ Lost Soul ] trussskawa w niego!!!!!!! [10] yuppie [ Generaďż˝ ] Właśnie dostałeś truskawką! :) [11] Boginka [ Sybarytka ] Tomusław--> Był taki wątek jakiś czas temu (który zresztą skończył się ingerencją moderatorów) gdzie ktoś, nie pomnę kto, pytał jak doprowadzić do pobytu w jedym łóżku z przedstwaicielką płci odmiennej pbez odzieży nie tylko wierzchniej, konkretniej zaś jakie środki perswazji zastosować względem tejże przedstawicielki płci odmiennej. Kompoholik na dzień doby zaproponował rzucenie w nią truskawką i jak widać pomysł przypadł braci GOLowej do tego stopnia do gustu, że teraz aż roi się od truskawek. Panimajesz? Sudzione [ The Legacy ] Tomuslaw - >nie wiesz co to są truskawiki ;PP [13] zarowka [ ] KRYYYYYYYYYYYC SIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE SADDAM ZRZUCIL NA POLSKE TRUSKAWKI [14] gofer [ ] Tomuslaw - > grupa ludzi wpieprza sie z tym śmiesznym przez pierwsze 2 dni hasłem do co drugiego wątku...tak właściwie to nie chodzi o nic ale to przecież trendy napisać "Rzuć w nią truskawką (by Kompoholik) " [15] VinEze [ Hasta la victoria siempre! ] A o co chodzi z tymi bananami? [16] Kapitan KloSs [ Ramzes VII MiĆki ] Truskawki opanuja swiat ! [17] Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ] Pewnie trzeba rzucić w banana truskawką :) gofer [ ] Tomuslaw - > zapomniałem dodać że to samo było z " Z I E E F (by massca) " i "ni mo (by Maxwell) " szczerze mówiąc wpienia mnie to trochę... Łukasz [ NetSlave ] nie no super wątek. GOOŁ GOOŁ TRUSKAWKI :) Anarki [ Demon zła ] uwaga!!!! w wiadomosciach cos mowia ze zmutowane truskawki atakuja polske!!!! jak przejma polske to i caly swiat ratujcie sie!!! zarowka [ ] bleeee [powiedzial zarowka i rzucil gofera splesnialym winogronem :)] Daark [ Konsul ] O ile mnie pamięc nie myli była już kiedyś taka mania ale dotyczyła musztardy [23] merkav [ Aguś ] Truskawki dobre ...mniam ,mniam... truskawki gudi... truskawki ze smietanka ...mniam ,mniam..... :)) ale jeszcze zima i truskawek ni ma:D Paul12 [ Buja ] Łukasz - Raczej "GOOL GOOL TRUSKAWKI!" :P Alerik [ Diabolo Pomidoro ] Uwaga! Tajni naukowcy z Gry-OnLine zkonstruowali PIERWSZĄ WYRZUTNIĘ TRUSKAWEK! Fuzzy [ Pretorianin ] a moze ogórkiem (oczywiscie kiszonym) GOOL GOOL OGORKU (KISZONY) !!! dawidowe [ Generaďż˝ ] nie lepsze będą jajka? [28] Reborn [ Konsul ] Truskawki są niepokonane :) © 2000-2022 GRY-OnLine
Co za bzdury z tymi węglowodanami. Jadłem tak kiedyś, robiłem 50km dziennie na rowerze a kałdun był taki sam. Zmieniłem dietę, mam 18kg mniej, chodzę na 50min spacerki, a już jechałem w
Odpowiedzi Siria odpowiedział(a) o 13:50 Owocem określa się status swojego związku (listę owoców i ich znaczem dostajesz w prywatnej wiadomości). Pojawiające się wszędzie nazwy owoców mają wzbudzic zainteresowanie i docelowo zwrócić uwagę na potrzebę badania piersi. To nie pierwsza taka akcja, zmieniają się jedynie symbole. EKSPERTznafwfca odpowiedział(a) o 13:51 Pokaż tak ciężko wnioskować. BORÓWKA - wolnaANANAS - to skomplikowaneMALINA - nie chcę/nie mogę się zaangażowaćJABŁKO - zaręczonaWIŚNIA - w związkuBANAN - mężatkaAWOKADO - jestem tą lepszą połówkąTRUSKAWKA - nie mogę znaleźć mojego Księcia z BajkiCYTRYNA - chce być samaRODZYNKA - chcę wyjść za mojego partnera Nagrałem o tym filmik na YT. Każdy owoc odpowiada za coś innego u dziewczyny:Jest krótki, bo trwa tylko minutę. jest krótko i na temat. zapraszam każdego zainteresowanego ;)[LINK] Uważasz, że ktoś się myli? lub
Następnie do mąki dodajcie kostkę masła, cztery żółtka i szybkimi ruchami zagniećcie ciasto. Najlepiej najpierw posiekajcie masło i nożem łączcie je z mąką, a dopiero później zagniatajcie rękami. Chodzi o to, żeby ciasto jak najmniej się ogrzało! Zagniecione ciasto podzielcie na 3 części.

Mario Balotelli 12-go kwietnia 2014r, podczas meczu hiszpańskiej Primera Division Granada-Barcelona z trybun został rzucony banan w kierunku piłkarza Daniego Alvesa. Ten go podniósł i zjadł. Po tym zdarzeniu w internecie (zwłaszcza w mediach społecznościowych) zaroiło się od „słitfoci z ręki” z bananami w roli głównej. Portale pękały w szwach od wiadomości typu „Alves ośmieszył rasistów”. Jak doniósł (czyli serwis radykalnie lewicowej Agory, więc wyjątkowo w tym konkretnym przypadku jest to bardzo wiarygodne źródło)- była to starannie zaplanowana akcja marketingowa. Ja niestety nic z tego nie rozumiem i niestety nikt nie potrafi mi tej akcji wytłumaczyć w żaden logiczny sposób. Mój ścisły umysł odbiera to jako umacnianie krzywdzącego stereotypu czarny-małpa. Pytania mnożą się, odpowiedzi brak… 1. Skoro była to pieczołowicie zaplanowana akcja marketingowa, to dlaczego kibolowi, który ją rozpoczął grożą 3 lata więzienia? Czy agencja wypłaci mu za to odszkodowanie? 2. Dani Alves (piłkarz który zjadł banana) to klasyczny Latynos- czyli Brazylijczyk, który posiada także obywatelstwo hiszpańskie. Brazylia została skolonizowana przez Portugalię, a więc kraj sąsiedni Hiszpanii, tej samej rasy, z bliźniaczą kulturą, podobnym językiem. Gdzie tu, do diabła, rasizm? To tak, jakby Polak rzucił pomidorem w Ukraińca czy Niemca i zostało to odebrane jak rasizm. 3. Co ta akcja w ogóle ma na celu? Według mnie jej efekty będą dokładnie odwrotne do zamierzonych. Internauci (zwłaszcza młodzi), jak pokazują badania, są wzrokowcami i niezbyt długo rozmyślają nad zobaczoną w sieci treścią. Tak więc przeciętny internauta zapamięta po prostu murzynów jedzących banany i nic poza tym. Jaki tu antyrasistowski element edukacyjny? 4. Jak powinien zachować się gej trafiony wibratorem analnym? Żyd trafiony mydłem? Polak trafiony butelką wódki? Murzyn trafiony arbuzem? Japończyk trafiony aparatem fotograficznym? Muzułmanin trafiony kozą? Celebrytka trafiona strzykawką z botoksem?Wolę sobie tego nie wyobrażać… Larissa Riquelme Próbowałem uzyskać odpowiedź na te pytania na kilku lewackich forach internetowych, ale ich bywalcy (jak zwykle zresztą) oprócz wyzwisk i bluzg nie mieli mi nic konkretnego do powiedzenia. Wydaje mi się, że oni sami nie wiedzą, o co w tym chodzi, a bananową akcję popierają w wyniku syndromu „owczego pędu”. To tylko dowodzi, jak zachodnie społeczeństwo jest ogłupione przez media. Metodą „poszukiwania motywu” udało mi się dojść do 3 logicznych przypadków: – za akcją stoją koncerny produkujące i sprzedające banany, aby napędzić sobie popyt na własne wyroby – za akcją stoi jakiś rasista, który nienawidzi czarnych ludzi. Pod przykrywką „ośmieszania rasistów” teraz ogląda te tysiące zdjęć murzynów z bananami i pokłada się ze śmiechu – za akcją stoją siły, odpowiedzialne za ogłupianie społeczeństwa (tzw. NWO), które w ten sposób „testują” efekty swojej pracy (sprawdzają, jak bardzo nielogiczne rzeczy są w stanie imputować ogłupionej masie przy udziale kontrolowanych przez siebie mediów) Wokalista Shabba oraz piłkarze Bacary Sagna i Stephen Appiah RacimiR,

.
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/928
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/208
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/64
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/353
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/541
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/984
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/54
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/738
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/165
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/782
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/645
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/71
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/928
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/850
  • qsmjvh3nyf.pages.dev/33
  • o co chodzi z tymi owocami